W sobotę (27.07) pisaliśmy o tym, że radomianie informują nas o skażeniu wody na terenie miasta. Skontaktowaliśmy się więc z czynnym w weekend telefonem alarmowym Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu. Otrzymaliśmy informację, że na terenie Radomia nie wydano żadnego komunikatu o skażeniu wody, co oznacza, że sanepid nie potwierdza doniesień czytelników. Po tej informacji zgłosili się do nas kolejni czytelnicy informując, że do skażenia wody doszło na terenie jednostki wojskowej w Radomiu. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Anną Kuną, rzeczniczka prasowa 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu.
- Najprawdopodobniej zostały źle pobrane próbki do badań. Dzisiaj zostały one ponownie pobrane i wysłane do badania. Jeśli chodzi o mieszkańców osiedla Sadków, to nie ma powodów do paniki i obaw. Profilaktycznie woda została dozowana chlorem, aby wykluczyć ewentualnie wszelkie zanieczyszczenia - poinformowała nas Anna Kuna, rzeczniczka prasowa 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu.
Dlaczego nie zostaliśmy poinformowani o sytuacji przez radomski sanepid? Ponieważ - jak informuje rzeczniczka - na terenie jednostki działa Wojskowy Ośrodek Medycyny Prewencyjnej - Modlin, który odpowiada za takie badania w jednostce wojskowej.















Napisz komentarz
Komentarze