Obiekt jest już praktycznie gotowy, teraz trwają końcowe prace. Wieża ma 13 m wysokości. Z jej szczytu widać piękną panoramę terenu. Dodatkowo będzie na niej zamontowany system monitorujący okoliczne lasy pod względem bezpieczeństwa pożarowego. - Jest to miejsce często odwiedzane przez rodziny, harcerzy, organizujemy tam pikniki np. piknik geologiczny. Blisko jest miejsce odkrycia tysięcy tropów dinozaurów - tu liczymy na rozwój obszarów turystycznych naszej gminy - mówi Robert Fidos, wójt gminy Borkowice.
Wszystkie prace będą kosztować ok. 800 tys. zł. Na ten cel gmina otrzymała dofinansowanie z samorządu województwa mazowieckiego w kwocie 315 tys. zł.
Cały czas aktualne są plany zagospodarowania terenu, na którym znaleziono ślady dinozaurów. Obecnie jego właścicielem są lasy państwowe oraz prywatny właściciel, który prowadzi tam kopalnię. Najpierw trzeba uregulować stan prawny, aby można było podejmować tam dalsze działania. W tej kwestii działa już samorząd województwa mazowieckiego. - Naszym celem jest stworzenie parku przyrodniczo-krajobrazowego, zgodnie z naturą i postawieniem przede wszystkim na zabezpieczenie oraz pokazanie śladów dinozaurów. To jest bogactwo naturalne niezwykłej wartości i na pewno samorząd województwa mazowieckiego w tej kadencji będzie się tym aktywnie zajmował we współpracy z gminą - tłumaczy Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
Na razie nie wiadomo, kiedy powstanie park przyrodniczy. Wiadomo natomiast, kiedy zakończą się prace związane z budową wieży na Krakowej Górze. Obiekt ma być gotowy do końca czerwca br.















Napisz komentarz
Komentarze