Zawody w Turcji były ostatnią szansą na wywalczenie biletów do Paryża. Arkadiusz Kułynycz zmagania rozpoczął od walki eliminacyjnej. Jego rywalem był Japończyk Soh Sakabe, a radomianin pokonał go aż 7:1.
Natomiast w 1/8 finału nasz zapaśnik musiał uznać wyższość rywala z Białorusi. Kiryl Maskevich wygrał 3:1 i awansował do walk ćwierćfinałowych. Po tej porażce Kułynycz musiał ściskać kciuki za swojego pogromcę, bowiem kolejne zwycięstwa Białorusina pozwalały wierzyć Polakowi na występ w repasażach, które jeszcze dawały szansę na olimpijską kwalifikację. Maskevich awansował do finału, co otworzyło przed Polakiem szansę na wywalczenie biletu do Paryża.
W pierwszym pojedynku repasażowym Arkadiusz Kułynycz 3:1 pokonał Rumuna Nicu Samuela Ojoga, a w kolejnej walce okazał się lepszy od Duńczyka Bisultanova. To starcie zakończyło się zwycięstwem Polaka 6:5.
Po tych dwóch wygranych Kułynycz dotarł do ostatniej walki, a jego rywalem był Gruzin Lasha Gobadze, czyli olimpijczyk z Tokio i mistrz świata z 2019 roku. W najważniejszym pojedynku w swojej karierze Kułynycz pokazał moc i wygrał tę walkę 3:2! Tym samym zawodnik Olimpijczyka Radom po raz pierwszy w karierze wywalczył kwalifikację olimpijską i wystąpi na igrzyskach w Paryżu!
Arkadiusz Kułynycz jest pierwszym sportowcem z naszego miasta, który wystąpi na igrzyskach olimpijskich od czasów łuczniczki Anny Łęckiej, która na najważniejszej sportowej imprezie rywalizowała 24 lata temu w Sydney.
Arkadiusz Kułynycz będzie jedynym reprezentantem Polski na igrzyskach w zapasach w stylu klasycznym. Nasz zapaśnik występuje w wadze do 87 kilogramów.















Napisz komentarz
Komentarze