W niedzielę, 7 kwietnia odbyła się pierwsza tura wyborów samorządowych. W Radomiu siedmiu kandydatów ubiegało się o stanowisko prezydenta miasta. Głosowanie trwało od godz. 7 do 21. Kilka minut po zamknięciu lokali wyborczych, poznaliśmy pierwsze wyniki sondażowe, które zostały przeprowadzone przez Ogólnopolską Grupę Badawczą dla portalu LokalnaPolityka.pl. Według nich Radosław Witkowski uzyskał 43,2 proc. poparcia, Artur Standowicz 26,3 proc. i to oni znajdą się w drugiej turze wyborów prezydenckich w Radomiu. Zgodnie z wynikiem sondażowym Robert Prygiel uzyskał 18,6 proc. poparcia, Marta Ratuszyńska 5,0 proc., Rafał Foryś 3,2 proc., Agata Pater 2,7 proc., a Jarosław Kowalik 1,0 proc.
W Kawiarence Społecznej przy ul. Traugutta odbył się wieczór wyborczy zorganizowany przez KWW Zjednoczeni dla Radomia. Jak kandydat na prezydenta Jarosław Kowalik podsumował kampanię wyborczą?
- To była bardzo krótka, trudna, niemerytoryczna kampania. Niestety nie doszło do debaty między kandydatami, a szkoda, bo ona by pokazała, jaki jest poziom wiedzy na temat funkcjonowania samorządu oraz jakie kto rzeczywiście ma programy wyborcze - mówił nam Jarosław Kowalik. - Kampania nie dała znacznej przewagi poza tą bilbordową. Jeśli mieszkańcy mieliby głosować na podstawie ilości i wielkości banerów, to rzeczywiście tutaj są faworyci, którzy wydali ogromne pieniądze na tę kampanię.
Zapytaliśmy także Jarosława Kowalika, co sądzi o drugiej turze wyborów, w której mieliby się znaleźć Radosław Witkowski i Artur Standowicz.
Druga tura wyborów samorządowych odbędzie się już za dwa tygodnie - 21 kwietnia.















Napisz komentarz
Komentarze