Poniedziałkowa (1 kwietnia) wygrana KGHM-u Cuprumu Lubin z GKS-em Katowice 3:0 spowodowała, że "Miedziowi" są już pewni pozostania w PlusLidze na kolejne rozgrywki. Mają na koncie 26 punktów.
Enea Czarni Radom są ostatni i mają 18 "oczek" i do rozegrania jeszcze dwa mecze - z Barkomem Każany Lwów (czwartek, 4 kwietnia) i z Cuprumem (poniedziałek, 8 kwietnia). Do zdobycia jest więc sześć punktów - i tylko zdobycie takiej liczby "oczek" w tych spotkaniach daje jakiekolwiek szanse podopiecznym Waldo Kantora na utrzymanie. Nie jest to jednak jedyny warunek.
Czarni w tabeli mogą wyprzedzić już tylko beniaminka, Exact Systems Hemarpol Częstochowa, który ma 24 punkty. Radomianie muszą zdobyć komplet punktów w dwóch pozostałych spotkaniach i liczyć, że częstochowianie nie zdobędą żadnego "oczka". Tylko i wyłącznie taki scenariusz daje utrzymanie radomianom, którzy w tym przypadku wyprzedzą Hemarpol większą liczbą zwycięstw (8 do 7). W innym przypadku, to beniaminek utrzyma się w rozgrywkach.
Częstochowianie zagrają jeszcze z Treflem Gdańsk (4 kwietnia) oraz z Projektem Warszawa (7 kwietnia), czyli zespołami z czołówki PlusLigi.
24 punkty ma na koncie też GKS Katowice. Ekipa ze Śląska ma jednak na koncie osiem zwycięstw i nawet jeśli Czarni zdobędą sześć punktów w dwóch ostatnich starciach, to katowiczan nie wyprzedzą - przy równej liczbie zwycięstw, to oni będą wyżej ze względu na lepszy bilans setów.















Napisz komentarz
Komentarze