Podczas festiwalu wszyscy uczestnicy mogli spróbować przygotowanych potraw, a także zabrać ze sobą gotowe przepisy. – Mamy tutaj bardzo szeroki przekrój owoców morza, bo tak naprawdę od tych najbardziej podstawowych, które dostępne są w każdym sklepie, po te bardziej wyszukane, jak np. kalmary – wyjaśnia Michał Fabiszewski, prowadzący pokazy kulinarne.
Uczestnicy podczas tego wydarzenia mogli zaczerpnąć nieco inspiracji kulinarnych na nadchodzącą zabawę sylwestrową. – Polacy bardzo odważnie sięgają po owoce morze i jednocześnie coraz częściej się do nich przekonują. Ja zawsze powtarzam, że świeże i dobrze przyrządzone owoce morza bronią się same w sobie i bez żadnych dodatków są już po prostu smaczne. Podczas dzisiejszych pokazów chciałem zaprezentować, jak w bardzo prosty sposób przygotować fenomenalne dania, które zaskoczą gości np. podczas sylwestrowej imprezy – mówi Michał Fabiszewski.
Festiwal cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem i jak podkreśla prowadzący, wszystkie dania znikały w mgnieniu oka. – Ja bardzo często jadam i przyrządzam owoce morza. Ogromną zaletą tych dzisiejszych produktów jest właśnie to, że są bardzo świeże, dzięki czemu są bardzo smaczne – powiedziała nam pani Grażyna, która brała udział w wydarzeniu.
Dodatkowo w sklepie E. Leclerc w każdy czwartek jest dostawa świeżych owoców morza, które przylatują prosto z Francji.














Napisz komentarz
Komentarze