Radomskie punkty jadłodzielni. Co zrobić z nadmiarem żywności?

Gdzie przynieść produkty spożywcze?
Jedna z lodówek, w której mieszkańcy Radomia mogą zostawić produkty spożywcze znajduje się przy ul. Lipskiej 2, przy wejściu do Zespołu Szkół Specjalnych i Placówek Oświatowych. Jej asortymentem zajmują się uczniowie placówki pod opieką nauczycieli. „Lodówka pełna dobroci” to kontynuacja projektu pn. „Pomagając innym, pomagasz sobie”. 

Zainteresowani mogą dostać się do punktu od poniedziałku do piątku w godz. 6.00 – 20.30, a w soboty i niedziele w godz. 9.00-16.00. Wszyscy mogą przynieść do punktu coś od siebie, bądź wziąć z półek to, czego aktualnie potrzebują. 

Drugi działający w naszym mieście punkt, do którego można przynosić żywność, znajduje się na Glinicach. Jadłodzielnia wraz z chłodziarką mieści się przed bramą przy ul. Zagłoby 3.

Warto pamiętać, aby oddawane jedzenie było świeże, nadające się do spożycia i oznaczone datą przydatności lub datą, kiedy danie zostało przygotowane.

Radom powinien posiadać więcej takich punktów?
Miasto do niedawna posiadało jeszcze jeden punkt jadłodzielni, który znajdował się przy ul. Warzywnej. Na profilu społecznościowym grupy Widzialna Ręka – Radom pojawiło się kilka wpisów, które wskazują na to, że lodówką od dawna nikt się odpowiednio nie zajmował, przez co obecnie nie nadaje się ona do użytku. „Lodówka przy ul. Warzywnej jest w opłakanym stanie” – czytamy na grupie.

Wielu internautów zwraca również uwagę na to, że w mieście, w którym żyje 200 tys. mieszkańców takich punktów powinno być znacznie więcej. W komentarzach na profilu padają m.in. propozycje, by przynajmniej jedna taka lodówka przypadała na jedno osiedle. „Uważam, że na każdym osiedlu powinna być taka lodówka albo przynajmniej miejsce, w którym można zostawić rzeczy” – napisała jedna z internautek na profilu grupy Widzialna Ręka – Radom. Na profilu czytamy także, że część grupowiczów jest za tym, by takie punkty znajdowały się np. na terenach radomskich kościołów, co mogłoby się przyczynić również do rozpowszechnienia akcji dzielenia się żywnością. Głównym problemem jest jednak to, że miejsca, do których przekazywana jest żywność, muszą  być stale kontrolowane.