W piątek, 28 lipca na placu przy fontannach na ul. Żeromskiego nie brakowało wielu radomian, którzy podziwiali kolejny spektakl w ramach letniego przeglądu teatrów ulicznych. Tym razem wystąpił Teatr Migro z Krakowa ze spektaklem "Echa". - Opowiada on historię migrowania i ludzi, którzy są skazani na podróż. Ta podróż nie wynika z własnych wyborów, a z zewnętrznych sytuacji. Przy tworzeniu tego spektaklu inspirowaliśmy się książką "Wędrowny Zakład Fotograficzny" Agnieszki Pajączkowskiej - mówiła Magdalena Pamuła, aktorka Teatru Migro. - Spektakl zawsze cieszy się dobrym odbiorem, bo nie skupiamy się na tym co nas dzieli, tylko na takich bardzo uniwersalnych sytuacjach, mówimy o miłości, uczuciach i o tym, że jesteśmy ludźmi.
To już IV edycja Ulicy Teatralnej i drugi spektakl w tym roku. W wydarzeniu może wziąć udział każdy, wstęp jest wolny. - Ulica Teatralna już zadomowiła się w Radomiu. Za każdym razem przychodzi ok. 400 widzów i spektakle cieszą się bardzo dobrym odbiorem. Przychodzą całe rodziny, które bawią się i przeżywają emocje razem z aktorami - mówił Robert Stępniewski, dyrektor Ulicy Teatralnej. - Zachęcam, aby przyjść i uczestniczyć w takim małym święcie teatralnym. To wyjątkowa okazja, aby zobaczyć teatr w innym miejscu niż zwykle.
Kolejny spektakl w ramach Ulicy Teatralnej już 11 sierpnia o godz. 20. Na radomskim Rynku wystąpi Teatr Akt z Warszawy ze spektaklem "Ja gore".















Napisz komentarz
Komentarze