Przy ul. Małej w Radomiu znajdują się dwa salony: z bielizną oraz kosmetyczny. Od właścicielek salonów dostaliśmy informację, że nieznany sprawca od kilku miesięcy regularnie oblewa śmierdząca substancją okolice wejścia i witryny do salonów. Prawdopodobnie substancja jest maskującym zapach środkiem myśliwskim, którego nie da się zneutralizować. Fetor jest odczuwalny jeszcze przez wiele tygodni po rozlaniu substancji. Zapach jest na tyle silny, że przenika również do wnętrz lokali. Dziennikarze Radia Rekord ustalili, że sytuacja powtarzała się kilkukrotnie, gdy tylko nieprzyjemny zapach przestawał być uciążliwy. Sprawca, którego widać na nagraniu z monitoringu jest zamaskowany. - Zachęcamy do sprawdzenia swoich monitoringów i wzmożonej czujności. Dzięki współpracy z pewnością uda się ująć sprawcę - apelują właścicielki salonów.
Sprawa została zgłoszona na policję, przekazano też materiały z monitoringu. Czekamy na komentarz policji w tej sprawie.















Napisz komentarz
Komentarze