Po trzyletniej przerwie na iłżecki zamek wrócili rycerze. Przerwę w turniejach wymusiła nie tylko pandemia koronawirusa, ale także prace renowacyjne na zamku.
Pierwszego dnia turnieju można się było zapoznać ze średniowiecznym rzemiosłem. Zobaczyliśmy, jak powstaje papier czerpany i jak pracowali dawni garncarze; były warsztaty pisania gęsim piórem maczanym w inkauście i możliwość obejrzenia średniowiecznych strojów. Nauczyć się pisać gęsim piórem i obejrzeć stroje będzie można także w poniedziałek, w godz. 12-15.
- Przyjechali do nas goście z całej Polski. Turniej rycerski tak naprawdę otworzył nam sezon turystyczny. Poza zwiedzaniem wyremontowanego zamku biskupów krakowskich, planujemy tu koncert jazzowy, muzyki filmowej a nawet kino plenerowe na górnym dziedzińcu - mówi Przemysław Burek, burmistrz Iłży. - Dodatkowo oczywiście mnóstwo wodnych atrakcji na przystani i wielki powrót kolejki wąskotorowej. Już możemy dojechać nią do Marcul, gdzie mieści się arboretum. Są też atrakcje kulturalne: Izba Leśmiana czy Muzeum Regionalne.
I w niedzielę, i w poniedziałek: interaktywna wioska rycerska dla dzieci i dorosłych otwarta będzie w godz. 12-15. W oba dni zaplanowano walki na miecze sportowe, strzelanie z repliki kuszy do tarcz, średniowieczne memory, czyli grę pamięciową z pięknymi ilustracjami, rzuty włócznią i podkową, a także bieg damy i giermka. Walki i pokazy rycerskie prowadziło Bytomskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej - Leo Corde.
- Stowarzyszenie działa od 20 lat. Zdobyliśmy dwa wicemistrzostwa Polski. Występujemy na krajowych i zagranicznych turniejach - mówi Mirosław Markowski ze stowarzyszenia.
Na miejscu było mobilne studio Radia Rekord z Maćkiem Roteiro na czele.















Napisz komentarz
Komentarze