Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 20:07
Reklama

Koszykarze HydroTrucku Radom pokonali Sensation Kotwicę Kołobrzeg i są w półfinale

Zaledwie 36-procentowa skuteczność rzutowa pozwoliła koszykarzom HydroTrucku Radom odnieść zwycięstwo w Kołobrzegu nad Sensation Kotwicą i na swoją korzyść przechylić ćwierćfinałową serię play-off.
Koszykarze HydroTrucku Radom pokonali Sensation Kotwicę Kołobrzeg i są w półfinale

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Po sobotniej porażce radomianie do rewanżu z Kotwicą podchodzili bardziej ostrożni. Trener Robert Witka mimo wszystko, nie eksperymentował i postanowił wystawić taką samą pierwszą piątkę, jak w trzecim pojedynku serii.

Początek gry był wyrównany, choć na kilku punktowym prowadzeniu utrzymywali się goście. Swoją wyższość przyjezdni potwierdzili w drugiej kwarcie, gdy po rzucie Filipa Zegzuły w 18 minucie wyszli na najwyższe prowadzenie – 44:27. Mogło się wówczas wydawać, że gospodarze nie będą mieć argumentów, by zniwelować straty, zwłaszcza, że w połowie trzecich 10 minut gry HydroTruck utrzymywał w miarę bezpieczną dwucyfrową przewagę… Tymczasem sześć ostatnich oczek w tej części uzyskali kołobrzeżanie i na czwartą kwartę wychodzili przegrywając 54:61.

Tuż po jej wznowieniu zaczęło robić się nerwowo w szeregach gości, bo za trzy punkty trafił Witalij Kowalenko. Ponadto zespół trenera Witki dysponował wtedy zaledwie 36 procentową skutecznością rzutów z gry. Przy stanie 59:61 na parkiet powrócił lider zespołu Kaheem Ransom, który do tego momentu zanotował 21 punktów. To jednak nie on a Mikołaj Kurpisz doprowadził do remisu! Niemoc punktową radomian zakończył dopiero po ponad trzech minutach Zegzuła trafiając z dystansu. Chwilę później za trzy celnie przymierzył Błażej Sowa a do końca meczu pozostawało pięć minut. Swoje punkty w końcu w tej części uzyskał także Random, a następnie Zegzuła i na nieco ponad 180 sekund przed końcową kwartą HydroTruck wygrywał 72:61. To nie oznaczało końca emocji. Wystarczyły bowiem dwie celne trójki Damiana Pielocha, by poderwać do dopingu miejscową publiczność. Ostatnie słowo należało już do radomian, którzy zwycięstwem zakończyli ćwierćfinałową serię z Kotwicą. Teraz na radomian czeka Dziki Warszawa, który 3:0 pokonał Decka Pelplin.

Sensation Kotwica Kołobrzeg – HydroTruck Radom 76:86

Kwarty: 15:22, 14:22, 25:17, 22:23.

Sensastion: Washington 16, Pułkotycki 11, Długosz 2, Kurpisz 7, Śmigielski 13, Klawa 0, Dzierżak 5, Kowalenko 11, Pieloch 11.

HydroTruck: Sowa 8, Ransom 24, Zegzuła 22, Jeszke 5, Patoka 11, Zalewski 0, Formella 5, Sadło 4, Wall 7.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama