Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 20 grudnia 2025 02:26
Reklama

Polski finał siatkarskiej Ligi Mistrzów! Zagrają w nim byli zawodnicy Czarnych Radom

Dwa polskie kluby - Jastrzębski Węgiel i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagrają w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów! To ogromny sukces polskiej siatkówki klubowej, w którym udział mają byli siatkarze Czarnych Radom.
Polski finał siatkarskiej Ligi Mistrzów! Zagrają w nim byli zawodnicy Czarnych Radom

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

W środę (5 kwietnia) awans do wielkiego finału Ligi Mistrzów wywalczyła ekipa z Jastrzębia-Zdroju, która w półfinale wyeliminowała turecki Halkbank Ankara. Dzień później (6 kwietnia) ze starcia z włoską Perugią zwycięsko wyszła Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Kędzierzynianie zagrają w finale po raz trzeci z rzędu - z dwóch ostatnich ZAKSA wyszła zwycięsko!

Obecnie nie ma mowy o jakichkolwiek sukcesach w kontekście ekipie Cerradu Enei Czarnych Radom. Warto jednak odnotować, że w obu drużynach, które awansowały do finału siatkarskiej Ligi Mistrzów, a więc w Jastrzębskim Węglu, jak i Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle są zawodnicy, którzy w poprzednich latach reprezentowali barwy radomskiego klubu. 

W ekipie Jastrzębskiego są to przyjmujący Tomasz Fornal oraz środkowy Dawid Dryja, natomiast w drużynie z Kędzierzyna-Koźla: przyjmujący Wojciech Żaliński oraz środkowi David Smith i Norbert Huber.

Finał Ligi Mistrzów sezonu 2022/23 zaplanowany jest na 20 maja.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama