Radomianie po udanych startach podczas zawodów we Włoszech spróbowali swoich sił w krajowym turnieju. Ten podczas weekendu odbył się w Toruniu. Antoni Bal wystartował tylko w jednym z trzech wyścigów finałowych, bowiem z dwóch pozostałych wyeliminowały go problemy techniczne. Dzięki czwartej pozycji w kluczowym biegu starszy z braci Bal sklasyfikowany został na ósmym miejscu w klasie Senior, ale wystarczyło to do triumfu w kategorii Expert.
Wysokie aspiracje w silnie obsadzonej klasie Mini miał także 11-letni Franciszek Bal, który w pierwszym wyścigu weekendu widowiskowo przebił się z piętnastego na trzecie miejsce, a w drugim był szósty. Niestety, on również padł ofiarą bardzo trudnych warunków podczas trzeciego finału, które doprowadziły jednocześnie do przedwczesnego przerwania zawodów.
- To był dla nas trudny weekend. W deszczowych treningach byłem najszybszy, ale nie ukończyłem pierwszego wyścigu z powodów technicznych, jadąc wówczas na trzeciej pozycji. W drugim wyścigu walka o ostatecznie czwarte miejsce była bardzo ekscytująca. Niestety niedziela upłynęła pod znakiem deszczu, odczuwalnej temperatury poniżej zera i trudnych warunków, które spowodowały, że nie ukończyłem ostatniego wyścigu, choć jechałem na pierwszej pozycji. Takie rzeczy jednak czasami się zdarzają, dlatego nie mogę już doczekać się kolejnych zawodów - – przyznał powołany do Kadry Narodowej w kartingu Antoni Bal. Po raz kolejny bracia Bal zaprezentują się na torze za dwa tygodnie, kiedy to wezmą udział w drugiej rundzie włoskiej serii Rok Cup Italia w Cremonie.















Napisz komentarz
Komentarze