Łukasz Kościelniak
Na wniosek całego środowiska szkolnego, decyzją Rady Powiatu placówce nadano imię Marszałka Józefa Piłsudskiego. Nieprzypadkowo, bo marszałek jest Honorowym Obywatelem Pionek, a w okresie międzywojennym miał duży wpływ na rozwój miasta. Wcześniej, w czasach I wojny światowej, w okolicach Pionek brał udział w bitwie pod Laskami i Anielinem, gdzie jedyny raz został ranny.
Z okazji nadania imienia szkole, odbyła się uroczystość, w wybudowanej kilka miesięcy temu nowej hali sportowej. - Jestem pierwszy raz w tej szkole i muszę przyznać, że młodzież ma tutaj znakomite warunki. Gratuluję panu staroście inwestycji związanych z placówką. Bardzo się cieszę, że wszystkie podmioty szkolne jednogłośnie wybrały marszałka Piłsudskiego na patrona. To postać, która na stałe wpisała się w naszą historię i bez której ciężko wyobrazić sobie przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Honor, ojczyzna, obowiązek, nauka, praca to wartości, na które stawiał Józef Piłsudski - mówiła Aurelia Michałowska, mazowiecka kurator oświaty.
Starosta Waldemar Trelka mówił o tym, że Pionki się rozwijają, a dla młodzieży będzie to miasto, w którym warto żyć i pracować. - Jesteśmy w szkole, która w ostatnim czasie dostała drugą szansę na rozwój. Jest perspektywa dla miasta Pionki, dla młodzieży. Czynimy starania, aby w Pionkach powstała uczelnia wyższa. Chcemy, aby kształciła w kilku, a może nawet kilkunastu kierunkach. Chciałbym, żebyście rywalizowali ze swoimi rówieśnikami z całej Polski, żebyście nie mieli kompleksów, bo Pionki to ważne miejsce na mapie kraju. To wyjątkowa chwila dla liceum i technikum. Józef Piłsudski był człowiekiem, który miał zalety i wady. Jego największą wadą było to, że odszedł za wcześnie, w momencie, gdy kraj najbardziej go potrzebował - tłumaczył Waldemar Trelka.
Nadanie imienia nowej placówce było też dobrą okazją do wyróżnienia najlepszych uczniów i wręczenia stypendia starosty radomskiego. Otrzymali je uczniowie: Igor Ochocki, Wiktoria Warchoł, Mikołaj Latała, Emilia Rabijewska, Mateusz Kacperczyk oraz Aniela Basińska.
Napisz komentarz
Komentarze