Mieszkańcy ul. Skrzydlatej w Radomiu zgłosili się do redakcji Radia Rekord z prośbą o interwencję. W okresie roztopów i po intensywnych opadach deszczu droga staje się niemal nieprzejezdna, a dzieci mają problem, żeby bezpiecznie dotrzeć na przystanek autobusowy.
- Spodnie i buty są codziennie do prania. Do tego woda spływa z ul. Malenickiej i wtedy płynie tu rzeka - mówiła Elwira Korczyńska, mieszkanka ul. Skrzydlatej.
- Niedawno miałem taki przypadek, że pękło mi zawieszenie - dodał Ryszard, mieszkaniec Skrzydlatej 111.
Zwróciliśmy się do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu z prośbą o komentarz do tej sprawy.
- Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu dwa razy do roku przeprowadza tzw. profilowanie, czyli wysypywanie dróg kruszywem, żeby mieszkańcom jeździło się wygodniej. Niebawem będziemy wykonywać takie prace, ale trzeba pamiętać, że muszą być do tego odpowiednie warunki pogodowe - mówi Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Sprawa jest bardziej skomplikowana, jeśli chodzi o utwardzenie drogi asfaltem.
- Część ul. Skrzydlatej należy do miasta, a część znajduje się na działkach prywatnych. Jest możliwość wykonania powierzchniowego odwodnienia ulicy, ale musimy mieć odstąpioną część gruntów. Dopóki nie będziemy mieli możliwości przejęcia tego gruntu, dopóty będziemy mogli mówić tylko o profilowaniu ul. Skrzydlatej - dodaje.
Sprawa była również poruszana na ostatniej sesji rady miejskiej. W imieniu mieszkańców interweniował radny Adam Bocheński. Wiceprezydent Mateusz Tyczyński zadeklarował wykonanie doraźnych prac.















Napisz komentarz
Komentarze