Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
poniedziałek, 22 grudnia 2025 23:13
Reklama

Czy w nowym roku ceny nieruchomości w Warszawie spadną?

Aktualnie sytuacja na rynku nieruchomości nie jawi się w kolorowych barwach. Zaobserwować można prawie całkowite załamanie się rynku kredytów hipotecznych. Jednoczenie deweloperzy są w stanie dostarczać na rynek coraz mniej nowych mieszkań. Spadek wolumenu sprzedaży również kształtuje się na niewiarygodnie wysokim poziomie, a mimo to ceny mieszkań stale utrzymują się na wysokim poziomie.

Eksperci nie mają dobrych wiadomości 

Popyt na zakup mieszkania w Warszawie, będącej stolicą Polski kształtowany jest przede wszystkim chęcią osiedlenia się w największym mieści w kraju, będącym jednoczenie uznawanym za miasto dające swoim mieszkańcom największe perspektywy. Przedstawiając w ten sposób sytuacje nasuwa się pytanie czy ceny mieszkań w Warszawie w kolejnym roku znaczną spadać. Zdania ekspertów są podzielne, jednak zdecydowana większość twierdzi, że na spadek cen nie ma co liczyć. Dodatkowo pojawiają się głosy, że w wyniku kumulacji wielu niekorzystnych zjawisk zachodzących w ostatnim czasie w gospodarce rynek nieruchomości może w drastycznym stopniu ucierpieć i to już nawet za dwa lata.

Wysoka inflacja wrogiem spadków cen mieszkań 

Dla osób, które zastanawiają się czy w przyszłym roku ceny mieszkań w Warszawie spadną kolejną negatywną informacja powinna być prognoza inflacji. Już na przestrzeni 2022 roku odnotowano jej ogromny wzrost. Eksperci alarmują, że w kolejnym roku, tendencja ta może się utrzymać. Niewątpliwie może się to przyczynić to wzrostu popytu na wolne mieszkania w stolicy, ponieważ osoby mogące sobie pozwolić na taki zakup będą chciały jak najszybciej ulokować w ten sposób swoje oszczędności.

Widmo kryzysu gospodarczego hamulcem popytu na kupno mieszkania 

Światłem w tunelu dla rosnących w ostatnich latach cen mieszkań w Warszawie okazać może się jednak pogarszającą się sytuacja gospodarcza w kraju, która doprowadziła to znaczniej obniżki zdolności kredytowej wielu Polaków. Sprawia to, że coraz mniej osób jest po prostu stać na zakup mieszkania. Rosnące obawy wynikające z prognoz o nadchodzącym kryzysie także przyczyniająca się do awersji części społeczeństwa do zaciągania tak dużego zobowiązania jakim jest kredyt hipoteczny. Wynika to ze strachu przed utratą pracy, a w konsekwencji zdolności do spłacania rat kredytu. Taka sytuacja może znacząco obniżyć popyt na mieszkania co mogłoby mieć przełożenie na wyhamowanie rosnących cen mieszkań w stolicy, a nawet na nich delikatną obniżkę w przyszłym roku.

Coraz mniej nowych mieszkań 

Na znaczną obniżkę popytu jednak nie ma co liczyć ponieważ z badań rynkowych wynika, iż spada podaż nowych mieszkań w Warszawie. Dzieje się tak ponieważ, tak jak wspomniano wyżej, deweloperzy budują mniej mieszkań niż dotychczas. Mniejsza dostępność nowych mieszkań przyczyniać się może nawet do widownia cen tych dostępnych.

Utrzymanie się poziomu cen jedynym pozytywem jakiego należy oczekiwać?

Zestawiając ze sobą wszystkie przedstawione czynniki oddziałujące na ceny mieszkań w stolicy Polski, a także biorąc pod uwagę podwyżkę stóp procentowych w przyszłym roku co wpłynie na stopniowe odbudowywanie się poziomu zdolności kredytowej wielu osób na spadek cen mieszkań nie ma co liczyć. Ceny mieszkań w Warszawie w 2023 roku powinny zatem utrzymywać się na stabilnym poziomie, natomiast w kolejnych latach można spodziewać się nawet dość drastycznych wzrostów.

Opracowanie:

Biuro Cosmopolitan


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama