Fani Pilicy po cichu liczyli na niespodziankę. Ich ulubieńcy w środę podejmowali czołowy zespół ligi – Świt Nowy Dwór Mazowiecki. O tym, że ich plany wcale nie były mało realne, świadczyły ostatnie rezultaty obu drużyn. Pilica w derbach zremisowała z radomską Bronią, zaś Świt u siebie tylko zremisował z beniaminkiem Wartą Sieradz.
Spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla podopiecznych Marcina Sikorskiego. Białobrzeżanie, już po niespełna 100 sekundach prowadzili z rywalem, a piłkę do bramki strzeżonej przez Michała Kota skierował Bartosz Zawadzki. Na kolejnego gola kibice musieli czekać blisko 45 minut. Wówczas tzw. bramkę do szatni uzyskał dla gości Andrij Jampol.
Po zmianie stron obie drużyny miały okazje do zmienienia wyniku, ale minuty mijały, a gole wciąż nie padały. Sytuacja zmieniła się w ostatniej akcji meczu, kiedy to Piotr Basiuk umieścił futbolówkę w siatce i jednocześnie zapewnił gościom wygraną. Trzy uzyskane przez Świt punkty spowodowały, że został on liderem gr. I 3 ligi.
Pilica Białobrzegi – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:2 (1:1)
Bramki: Zawadzki – Jampol, Basiuk.















Napisz komentarz
Komentarze