W przeciwieństwie do rozgrywek centralnych w kraju, zawody piątego szczebla ostatniej kolejki porozrzucane zostały na kilka terminów. Część meczów odbyła się w środę (grały m.in., : Oskar Przysucha i Zamłynie Kombud Radom), część w czwartek a podsumowanie nastąpi w sobotę 18 czerwca, kiedy to odbędą się dwa ostatnie mecze.
Przypominamy, że Energia po domowej porażce z 33. kolejki z Tygrysem Huta Mińska mocno pokrzyżowała sobie plany utrzymania. Nie dość, że kozieniczan wyprzedził Tygrys, to jeszcze ta sztuka udała się KS Raszyn. To właśnie z tymi zespołami podopieczni Pawła Rajna musieli toczyć korespondencyjny pojedynek. Oczywiście sami musieli zdobyć trzy punkty i to uczynili, pewnie bo 5:0 wygrywając w czwartek w Siedlcach z rezerwami Pogoni. Ku zadowoleniu klubu ze stolicy Puszczy Kozienickiej porażki u siebie z Orłem Baniocha (0:4) doznał Tygrys! Dzięki temu Energia zrównała się punktami z rywalem, ale wyprzedza go dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich meczów. U siebie kozieniczanie ulegli przeciwnikom 0:1, ale na wyjeździe pokonali ich 2:1. W tym przypadku liczy się większa liczba zdobytych bramek na wyjeździe.
W sobotę poznamy odpowiedź na ostatnią zagadkę, bowiem KS Raszyn podejmie Podlasie Sokołów Podlaski. Tylko wygrana pozwoli gospodarzom wyprzedzić Energię. Jeśli tak się stanie, to zespół Enei zakończy rozgrywki na 10 miejscu i zagra w barażu o utrzymanie z zespołem z gr. I. Póki co na tym miejscu plasuje się MKS Przasnysz, ale wyprzedzić go jeszcze może Stoczniowiec Płock.















Napisz komentarz
Komentarze