Pierwotnie inauguracja miała odbyć się nad zalewem Borki w Radomiu, ale ze względu na spuszczoną wodę, morsy przeniosły się do Siczek. Tam też będą morsować, dopóki zalew w Borkach nie będzie dostępny.
- W zeszłym sezonie na cotygodniowym morsowaniu mieliśmy ponad 100 osób, zobaczymy jak frekwencja będzie wyglądać w tym sezonie. Przede wszystkim czekamy na chłodniejszą temperaturę, bo dopiero wtedy będziemy mieli idealne warunki - tłumaczy Adam Piekarski z Radomskich Morsów.
Jak podkreślają morsy, kąpiele w zimnej wodzie poprawiają odporność organizmu, działają pozytywnie na bóle mięśni i stawów, można też ją stosować jako krioterapię. Morsować może każdy, natomiast osoby, które mają problemy z układem krążenia powinny najpierw skonsultować się z lekarzem.





































































































Napisz komentarz
Komentarze