Państwowe Porty Lotnicze podpiszą dziś też m.in. umowę z Powiatowym Urzędem Pracy, z którym spółka będzie współpracować w zakresie rekrutacji kadr na potrzeby lotniska Warszawa-Radom.
- W tej chwili trzeba brać pod uwagę zweryfikowane przez koronawirusa statystyki lotnicze. Trudno powiedzieć jak szybko ruch lotniczy będzie się odbudowywał - mówił Adam Bielan. - Widać jednak, że najszybciej rośnie ruch czarterowy oraz niskokosztowy. Czyli taki, który ma być w Radomiu obsługiwany.
- Z całą pewnością nie będzie takiego modelu finansowania, które zaproponował marszałek Struzik dla Modlina. Tamto lotnisko ma duże kłopoty z infrastrukturą, od lat nie są tam przeprowadzane remonty. Stąd wszyscy, którzy tam latają mają duże zniżki - mówił Bielan. - Ale ktoś przecież za to płaci, płacą mieszkańcy Białobrzegów, Lipska czy Zwolenia. W Radomiu te zasady będą dużo bardziej zdrowe.
Według wstępnych zapowiedzi lotnisko na Sadkowie miało być gotowe w czwartym kwartale 2021 r., a loty miały ruszyć w sezonie letnim 2022 r.















Napisz komentarz
Komentarze