Magdalena M., to 46-letnia kobieta, która 5 października została zatrzymana w Młodocinie. Kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości, a po przyjeździe na miejsce funkcjonariuszy policji zachowywała się agresywnie, zniszczyła wyposażenie radiowozu. Została aresztowana i osadzona w komisariacie policji w Pionkach. Kilkanaście godzin po zatrzymaniu - zmarła.
We wtorek, 12 października w Zakładzie Medycyny Sądowej w Warszawie wykonano sekcję zwłok kobiety.
- Wstępne wyniki nie wykazały śladów obrażeń mechanicznych, które mogłyby mieć wpływ na zgon pokrzywdzonej. W obrazie sekcyjnym stwierdzono natomiast cechy ostrej niewydolności krążeniowo – oddechowej u osoby z rozległym ogniskiem martwicy mięśnia sercowego z obecnością skrzepliny w świetle prawej tętnicy wieńcowej oraz zmiany miąższowe płuc - informuje Agnieszka Borkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Ostateczna przyczyna zgonu zostanie określona po przeprowadzeniu badań histopatologicznych i toksykologicznych.















Napisz komentarz
Komentarze