Cezary Pazura: Miał być Oscar, został..."Super Express"
Gala 25-lecia Super Expressu, to niewątpliwie było coś. Mieliśmy gości najwyższej klasy w tym między innymi Kasie Cichopek, Teresę Lipowską, Cezarego Żaka, czy Państwo Pazura. Śmietanka filmowa.
- 24.11.2016 09:40
Poza incydentem z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i gołym tyłkiem (nie Andrzeja) Dody, wręczano statuetki w kilku kategoriach. Wśród nich między innymi dla "aktora 25-lecia Super Expressu". Spodziewacie się pewnie jakiegoś Artura Żmijewskiego, albo Tomasza Kota, a dostajecie Pazure - człowieka, który gdacze na cmentarzu. W żółtym stroju kurczaka. Hasając po nagrobkach. Dobrze, że jajek nie składał.
Jak twierdzi sam zainteresowany dobrze się składa, że SE przydzieliło mu tę nagrodę - dawno żadnej nie dostał.
"Powiem szczerze, że w życiu miałem różne chwile, wyobrażałem sobie, że odbieram Oscara i wiedziałem, już co powiem. Jestem zaskoczony. To zaskoczenie właśnie sprawia, że nie wiem co powiedzieć. Dziękuję czytelnikom, redaktorowi naczelnemu i chcę powiedzieć, że… dawno nie dostałem żadnej nagrody! "
Gratulujemy Cebulowego Oscara.
Reklama














