Zamknięty zarówno dla kibiców, jak i dla mediów sparing pomiędzy Koroną, a Radomiakiem odbył się w stolicy woj. świętokrzyskiego.
Gospodarze dzień wcześniej stracili pierwsze punkty w Fortuna 1. Lidze remisując u siebie z Miedzią Legnica. Nic więc dziwnego, że przeciwko Radomiakowi trener Dominik Nowak postawił na tzw. drugi garnitur. Przeciwko „Zielonym” zagrali głównie zmiennicy i pozostali zawodnicy szerokiej kadry, którzy przeciwko Miedzi nie zagrali.
Eksperymentalne zestawienie zaprezentował także opiekun radomian. Trener Dariusz Banasik dał szansę gry wszystkim swoim podopiecznym, w tym nowopozyskanemu Portugalczykowi Tiago Matosowi. Choć ten w Polsce pojawił się dopiero w piątek, to zagrał 45. minut – zmieniając po przerwie Rhuana.
To jednak nie oni zapisali się w protokole meczowym, bo jedynego gola dla gości uzyskał Maurides. Brazylijczyk pokonał bramkarza Korny strzałem piłki głową – po dośrodkowaniu od Artura Bogusza. Wyrównanie nastąpiło jeszcze w pierwszej połowie, a Mateusza Kochalskiego uderzeniem piłki z rzutu karnego pokonał Marko Pervan.
Najbliższy mecz o stawkę radomianie rozegrają 13 września, kiedy to o godz. 20:30 zmierzą się z Pogonią Szczecin. Spotkanie rozegrane zostanie na obiekcie MOSIR-u w Radomiu.
Korona Kielce - Radomiak Radom 1:1 (1:1)
Bramki: Pervan (38. k) - Maurides (25.)
Radomiak: Mateusz Kochalski (60. zawodnik testowany) - Artur Bogusz (60. Damian Jakubik), Maciej Świdzikowski (60. Raphael Rossi), Mateusz Bodzioch (60. Mateusz Cichocki), Mateusz Grudziński (60. Dawid Abramowicz) - Rhuan (46. Tiago Matos), Meik Karwot (60. Leandro), Filipe Nascimento (60. Jakub Nowakowski), Luís Machado (60. Miłosz Kozak) - Mario Rondón (60. Dominik Sokół), Maurides (60. Karol Angielski).















Napisz komentarz
Komentarze