Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla Młodzika - już w 6. minucie prowadzenie gospodarzom dał Bartłomiej Nowak. Goście napierali, Młodzik miał swoje okazje, ale ostatecznie do przerwy wynik nie uległ zmianie. Ekipa SKS-u wyrównała w 64. minucie za sprawą Daniela Witczaka. Ostatecznie taki rezultat utrzymał się do końca, co oznaczało, że bezpośredni awans do okręgówki mogli świętować zawodnicy z Potworowa, a o promocję w barażach powalczy Młodzik Radom.
- Remis przegrany, ale przede wszystkim chciałbym pogratulować i podziękować swoim zawodnikom za chęci, walkę i zaangażowanie w dzisiejszym spotkaniu. Mój zespół tworzą młodzi, perspektywiczni zawodnicy i właśnie różnica w doświadczeniu spowodowała, że to nie my cieszymy się z awansu. Mamy jeszcze możliwość awansu poprzez baraże i postaramy się z tego skorzystać - mówi Łukasz Glista, trener Młodzika Radom.
Wśród licznie zgromadzonej publiczności był też Michał Karbownik, reprezentant Polski, były zawodnik Młodzika Radom, obecnie reprezentujący barwy angielskiego Brighton & Hove Albion.
- Chętnie tu przyjeżdżam wspominając czasy, które tu spędziłem w młodym wieku. Zostało mi kilka dni do wyjazdu do Anglii i fajnie było zobaczyć taką atmosferę na meczu, młodzi, starsi, wszyscy dopingowali. Widać było rangę tego meczu, że jest to spotkanie o awans. Młodzikowi nie udało się awansować, ale ma jeszcze szansę w barażach i liczę, że uda się poprzez te spotkania wywalczyć awans - komentował Karbownik.
Młodzik o awans powalczy w barażach. Ekipa Łukasza Glisty zmierzy się w nich z Gracją Tczów. Pierwszy mecz już w najbliższą środę, 30 czerwca w Radomiu. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 18.
















Napisz komentarz
Komentarze