Fabryka Łączników w Radomiu była w latach swojej świetności jednym z największych zakładów w Polsce, produkującym łączniki żeliwne do instalacji wodnych i grzewczych. W 2010 r. Skarb Państwa sprywatyzował zakład. Sprzedaż tłumaczono kłopotami finansowymi przedsiębiorstwa. Sprzedano 85% akcji fabryki, za niespełna 1,5 mln zł. Syndyk wycenił jej wartość na co najmniej 40 mln zł. Nowy właściciel po roku przeniósł siedzibę firmy do Siedlec, zadłużył spółkę i po roku doprowadził do upadłości.
Zapomniane miejsca:Fabryka Łączników cz.I




Zapomniane miejsca: Fabryka Łączników II




Sprawą zajmuje się prokuratura, ale do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów. Pracę w krótkim czasie straciło około 400 osób. Dla większości z nich oznaczało to życiowy dramat. Duża część załogi pracowała w Fabryce Łączników po kilkanaście lat. Na ogół bez zatrudnienia pozostały osoby w wieku od 50 do 60 lat, które miały ogromne problemy z przekwalifikowaniem się. W tym roku Fabrykę Łączników kupiła firma Windoor. Nowy właściciel chce tam uruchomić produkcję drzwi, parapetów i paneli podłogowych. Zapowiada też starania o włączenie do podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jest więc nadzieja dla tego zapomnianego miejsca.
Poprzednio w naszym cyklu zaglądaliśmy już do:
Zapomniane miejsca: cementownia "Wierzbica"
Rozlewnia paliw przy ul. Młodzianowskiej
Zapomniane miejsca: Fabryka Wyrobów Metalowych "Polmetal"
Zapomniane miejsca: budynek starej garbarni przy ul. Warszawskiej
Zapomniane miejsca: budynek starego kina Odeon
Zapomniane miejsca: Fabryka Broni "Łucznik"
Zapomniane miejsca: Browar Saskich
Zapomniane miejsca: Ratusz
Zapomniane miejsca: budynek magazynowy dawnego "Radoskóru"
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.






















































