Martyna Tuzimek mieszka w Makowcu, w gm. Skaryszew. Kobieta ze schorzeniem zmaga się od 2003 roku, kiedy to wskutek niewinnego wypadku w nodze zaczął zbierać się płyn. Dziś, lewa noga Martyny waży osiem kg więcej od zdrowej. Początkowo, lekarze, zarówno polscy jak i brytyjscy nie wiedzieli z czym mają do czynienia stawiając złe diagnozy, wreszcie stwierdzono: obrzęk limfatyczny, czyli obrzęk tkanek wywołany zastojem chłonki, prowadzący do przewlekłego stanu zapalnego.
Po tych wydarzeniach rozpoczęło się leczenie poprzez m.in kompresoterapię, która miała zapobiegać pogorszeniu się stanu nogi. Pomimo systematycznych rehabilitacji obrzęk wciąż się powiększa. Codzienne życie z tak ciężką nogą, przysparza Martynie wiele bólu, a najprostsze czynności jak np. założenie spodni czy butów stają się problemem.
28-latka postanowiła szukać pomocy na własną rękę. Udało się znaleźć lekarza w Słupsku, który zaproponował Martynie Tuzimek liposukcję płynu i zespolenie naczyń limfatyczno-żylnych.
W ramach NFZ operowani są wyłącznie pacjenci ze schorzeniami onkologicznymi. Koszt zabiegów znacznie przewyższa możliwości finansowe młodej matki. Operacja kosztuje blisko blisko 40 tys. zł.
Na siepomaga.pl w lutym uruchomiono zbiórkę, udało się zebrać ponad 30% wymaganej kwoty. Nadal brakuje ponad 25 tys. zł. Martyna Tuzimek liczy na każdą pomoc, bo jak mówi - chciałabym się pobawić z moją córeczką, nie stękając i nie krzywiąc się z bólu. Być aktywną, szczęśliwą mamą.
link do zbiórki:















Napisz komentarz
Komentarze