Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 09:34
Reklama

Po 17 latach pojawiła się nadzieja na wyzdrowienie Martyny Tuzimek

Martyna Tuzimek to młoda mama, która walczy o to aby móc normalnie funkcjonować. Kobieta cierpi na obrzęk limfatyczny, który jest skutkiem nieszczęśliwego wypadku sprzed 17 lat.
Po 17 latach pojawiła się nadzieja na wyzdrowienie Martyny Tuzimek

Źródło: fot.siepomaga.pl

Martyna Tuzimek mieszka w Makowcu, w gm. Skaryszew. Kobieta ze schorzeniem zmaga się od 2003 roku, kiedy to wskutek niewinnego wypadku w nodze zaczął zbierać się płyn. Dziś, lewa noga Martyny waży osiem kg więcej od zdrowej. Początkowo, lekarze, zarówno polscy jak i brytyjscy nie wiedzieli z czym mają do czynienia stawiając złe diagnozy, wreszcie stwierdzono: obrzęk limfatyczny, czyli obrzęk tkanek wywołany zastojem chłonki, prowadzący do przewlekłego stanu zapalnego.
Po tych wydarzeniach rozpoczęło się leczenie poprzez m.in kompresoterapię, która miała zapobiegać pogorszeniu się stanu nogi. Pomimo systematycznych rehabilitacji obrzęk wciąż się powiększa. Codzienne życie z tak ciężką nogą, przysparza Martynie wiele bólu, a najprostsze czynności jak np. założenie spodni czy butów stają się problemem.
28-latka postanowiła szukać pomocy na własną rękę. Udało się znaleźć lekarza w Słupsku, który zaproponował Martynie Tuzimek liposukcję płynu i zespolenie naczyń limfatyczno-żylnych.

W ramach NFZ operowani są wyłącznie pacjenci ze schorzeniami onkologicznymi. Koszt zabiegów znacznie przewyższa możliwości finansowe młodej matki. Operacja kosztuje blisko blisko 40 tys. zł.
Na siepomaga.pl w lutym uruchomiono zbiórkę, udało się zebrać ponad 30% wymaganej kwoty. Nadal brakuje ponad 25 tys. zł. Martyna Tuzimek liczy na każdą pomoc, bo jak mówi - chciałabym się pobawić z moją córeczką, nie stękając i nie krzywiąc się z bólu. Być aktywną, szczęśliwą mamą.

link do zbiórki: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Marynia 26.05.2020 13:16
Mam podobny problem po leczeniu onkologicznym/obrzęk nie tak olbrzymi / nie przechodziłam żadnej operacji, nikt mi nawet nie zaproponował. Chcę wspomóc ta panią bo wiem co to znaczy.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama