Zespół Radomiaka trzeci tydzień przygotowań poświęcił na wzmocnienie siły i wytrzymałości. Nic więc dziwnego, że połowa z zaplanowanych do przeprowadzenia zajęć odbyła się w siłowni. Z zespołem nie trenuje już Damian Warchoł, z którego klub zrezygnował.
Na treningach nie pojawił się także nikt nowy, a do rozpoczęcia zgrupowania we Włoszech pozostało coraz mniej czasu.
- Jesteśmy w trakcie rozmów z dwoma, trzema piłkarzami. Być może pojawią się oni już podczas sparingu z Koroną i pojadą z nami na obóz do Włoch. Tych zawodników nie trzeba testować, bo to piłkarze z ekstraklasy. Oczywiście im szybciej do nas dołączą, to tym lepiej dla wszystkich – powiedział trener Dariusz Banasik.
Już w sobotę Radomiak zagra trzeci w okresie zimowym mecz kontrolny. Rywalem „Zielonych” będzie kielecka Korona. Czy po dwóch remisach z Zagłębiem Sosnowiec i Puszczą Niepołomice, radomianie rozstrzygną sparing na swoją korzyść? O tym przekonamy się przed godz. 17, kiedy zakończy się test mecz.
- Zagramy w takim dość mocnym składzie. Nie będziemy już eksperymentować, stąd większość zawodników otrzyma dużo więcej minut, niż w dwóch poprzednich pojedynkach. Z powodu kontuzji nie zagrają jedynie: Mateusz Kochalski, Chams Faraji i Mateusz Lewandowski – podsumował szkoleniowiec.
Tymczasem zespół Korony w dotychczasowych grach kontrolnych uzyskał następujące rezultaty. Zremisował z ukraińskim Arsienałem Tuła 1:1, uległ ósmej drużynie ligi azerksiej ekstraklasy – Sabail FK (0:1). Przegrał również, ale 0:2 z Olimpikiem Donieck i 0:1 z ósmą drużyną rumuńskiej ekstraklasy – Sepsi OSK Sfantu Gheorghe. Za to podczas zgrupowanie w Turcji Korona wygrała 2:1 FK Tirana, a więc zdobywcą pucharu tego kraju.
Przypominamy, że Korona rozgrywki o punkty zainauguruje 8 lutego, kiedy to podejmie Górnika Zabrze.
Mecz Korony z Radomiakiem odbędzie się na naturalnej nawierzchni boiska treningowego przy ulicy. Kusocińskiego i będzie zamknięty dla kibiców, jak i mediów.















Napisz komentarz
Komentarze