Tak dobrej serii gier drużyna HydroTrucku, nie notowała od początku przekształcenia klubu z Rosy. Podopieczni Roberta Witki z ostatnich czterech ligowych meczów wygrali trzy i zasłużenie zajmują miejsce premiowane udziałem w fazie play – off.
O ile zespół z Radomia ma powody do radości, tak w dużo gorszych nastrojach do niedzielnej rywalizacji (transmisja za pośrednictwem - Emocje.tv) przystąpią gospodarze. Szczecinanie bardzo dobrze weszli w sezon, ale ostatnie trzy mecze zakończyły się ich porażkami. King kolejno nie sprostał na wyjazdach Stemetowi Enei Zielona Góra i Legii Warszawa, i co stanowiło niespodziankę, u siebie uległ Astorii Bydgoszcz.
Uzyskane wyniki spowodowały, że podopieczni Mindaugasa Budzinauskasa spadli w tabeli Energa Basket Ligi na siódme miejsce.
Niezwykle ciekawie zapowiada się starcie podkoszowych. W Kingu prym wiedzie Ben McCauley, który po dziewięciu meczach sezonu pod względem wskaźnika efektywności, należy do najlepszych zawodników klubu ze Szczecina. Po drugiej stronie przeciwstawić się mu będą chcieli dwaj młodzi centrzy HydroTrucku, a więc Adrian Bogucki i Wojciech Wątroba.
W ostatnim bezpośrednim meczu rozegranym w Szczecinie lepsi okazali się gospodarze, ale nie oznacza to, że radomianie nie potrafią grać w miejscowej hali. Otóż dwa wcześniejsze pojedynki na swoją korzyść rozstrzygali zawodnicy ówczesnej Rosy.
Mecz Kinga z HydroTruckiem odbędzie się w Szczecinę w niedzielę 1 grudnia, a rozpocznie się o godz. 15.















Napisz komentarz
Komentarze