Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 7 grudnia 2025 20:40
Reklama

Niespodziewane zwycięstwo koszykarzy HydroTrucku. Radomianie wysoko pokonali Legię Warszawa

Koszykarze radomskiego HydroTrucku sprawili swoim sympatykom miłą niespodziankę. Podopieczni Roberta Witki wysoko pokonali Legię Warszawa.
Niespodziewane zwycięstwo koszykarzy HydroTrucku. Radomianie wysoko pokonali Legię Warszawa

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Bardzo dziwny przebieg miała pierwsza kwarta derbowego pojedynku. Sam początek należał do gospodarzy. Koszykarze Legii imponowali skutecznością i po czterech minutach prowadzili 14:6. Trener Robert Witka oraz kibice HydroTrucku mieli wówczas w pamięci nieudany start w pojedynku z Polskim Cukrem Toruń, który ostatecznie zakończył się pogromem radomian. W piątej minucie zespół ze stolicy prowadził już 15:8, ale właśnie wtedy lepiej zaczęli funkcjonować przyjezdni. Koszykarze z Radomia po celnych rzutach Obie Trottera i Adriana Boguckiego najpierw doprowadzili do remisu, a w samej końcówce - cenne rzuty oddał Filip Zegzuła i to HydroTruck wygrał kwartę otwarcia. Bez wątpienia bohaterem pierwszych 10. minut był amerykański rozgrywający. Trotter zapisał na swoim koncie 11 punktów i trafił cztery z pięciu rzutów z gry.

Drugą ćwiartkę rozpoczął celny rzut w wykonaniu Romarica Belemene, ale następnych siedem na swoim koncie zaliczyli radomianie i nic dziwnego, że Tane Spasev poprosił o czas. Po 13. minutach jego zawodnicy przegrywali 22:31 i nie mogli znaleźć recepty na przedarcie przez szczelną defensywę HydroTrucku. W połowie drugiej kwarty dał o sobie znać Rod Camphor i po jego rzucie trzypunktowym było 25:35. Dwie minuty później radomianie powiększyli przewagę o kolejne pięć oczek i zanosiło się na niespodziankę. Ostatecznie do przerwy znacznie skuteczniejszy HydroTruck prowadził 45:32, notując blisko 60. procentową skuteczność rzutów!

Tuż po zmianie stron z dystansu trafił Lindbom, ale szybko odpowiedział Filip Matczak. Radomianie nie zrazili się tą sytuacją i zdobywając osiem następnych punktów wygrywali już 56:34. Wówczas zanosiło się na prawdziwy pogrom rywala i pierwsze wyjazdowe zwycięstwo radomian w EBL. Legioniści nie poddawali się i w ciągu kilku minut z 22. punktowej straty zmniejszyli dystans do rywali do 12, a o czas poprosił Robert Witka. Na szczęście, to jego podopieczni wyciągnęli po przerwie wnioski i trzecią kwartę wygrali różnicą pięciu punktów.

Zanim obie drużyny wyszły na czwartą kwartę to na świetlnej tablicy wyników było 49:67 i nic nie wskazywało na to, że warszawianie będą w stanie odwrócić losy pojedynku. Tak też się stało a drużynę Legii dobili Marcin Piechowicz i Filip Zegzuła, którzy w środę zdobywali punkty dla rezerw w starciu z innym zespołem ze stolicy II-ligowymi Dzikami.

 

Legia Warszawa – HydroTruck Radom 76:90

Kwarty: 20:24, 12:21, 17:22, 27:23.

Legia: Nowerski 5, Matczak 12, Brandon 8, Belemene 2, Finke 19, Linowski 3, Sadowski 0, Kiwilsza 1, Kowalczyk 12, Kuźkow 5, Sączewski 0, Nizioł 9.

HydroTruck: Mielczarek 11, Camphor 20, Trotter 17, Lindbom 8, Odigie 0, Lewandowski 0, Bogucki 11, Wall 0, Piechowicz 11, Zegzuła 12.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Anonim 26.10.2019 23:15
Brawo za dobry występ. Legia bezradna absolutnie. Jednak kolejny raz martwi FATALNY mecz Odigie. Trzeba jak najszybciej znaleźć następcę, bo na rynku coraz mniej wartościowych graczy. Nie mola co czekać na jego przebudzenie bo ono po prostu nie nastąpi.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 26.10.2019 20:39
Odigie nadal w formie... Okrągła liczba punktów

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama