Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
wtorek, 23 grudnia 2025 07:42
Reklama

Radomiak - Stomil, czyli starcie "świeżaków"

Beniaminek Fortuna 1. Ligi zmierzy się z długoletnim pierwszoligowcem. Stomil nazywamy jednak "świeżakami", bo w tym sezonie wreszcie uporał się z problemami i zaczął nowy rozdział w klubowej historii. Zaczął go nieudanie, bo od porażki w Bełchatowie. Radomiak nie zamierza ułatwiać sprawy olsztynianom i chce odnieść pierwsze zwycięstwo w bezpośrednich konfrontacjach z tym klubem.
Radomiak - Stomil, czyli starcie "świeżaków"

Źródło: / fot. Emil Ekert

W sobotę w Radomiu spotkają się dwa zespoły w zupełnie innej sytuacji. Radomiak Radom po domowej wygranej z GKS-em Tychy jest wręcz uskrzydlony. Z kolei Stomil na przywitanie nowego rozdziału w historii klubu dostał silny cios od innego beniaminka: GKS-u Bełchatów. "Brunatni" pokonali Stomil u siebie 3:0, wszystkie trzy gole strzelając... z dystansu. W letnich sparingach obrona nie była zresztą największą siłą drużyny prowadzonej przez Piotra Zajączkowskiego. Stomil co prawda większość spotkań wygrywał, jednak tylko raz zachował czyste konto. Stracił łącznie 17 bramek, a sam zdobył ich 27. Najczęściej do siatki trafiał Mateusz Cetnarski, który próbuje wrócić do gry w piłkę na niezłym poziomie. Próbuje, bo mimo pięciu bramek latem, w Bełchatowie usiadł na ławce rezerwowych, według lokalnych mediów m.in. przez braki w przygotowaniu fizycznym.

Regionalnie

Stomil Olsztyn pod wodzą nowego właściciela, Michała Brańskiego, ma proste założenie. Jeżeli będzie miał do wyboru dwóch graczy o podobnych umiejętnościach, to wybiorą takiego, który pochodzi z regionu. "Regionalnie" ma być również dzięki młodzieżowcom. Plan na najbliższe lata zakłada promocję młodzieży z regionu olsztyńskiego, dla której Stomil ma być pierwszy wyborem w dorosłej karierze. Póki co do zespołu dołączyli starzy znajomi: Wiktor Biedrzycki, Rafał Remisz czy Artur Siemaszko. "Lokalsi" chcą się odbudować tak, jak odbudował się Stomil.

Obecnie jednak trzeba się skupić na solidnej pracy, by olsztyński klub w tym roku nie bił się o utrzymanie. Czytając lokalne media, czy strony traktujące stricte o Stomilu, można się dowiedzieć, że celem klubu jest górna polowa tabeli. Za 3-4 lata olsztynianie będą rywalizować o ekstraklasę. Zawodnicy mogą jednak liczyć na dobre warunki: w końcu mogą się skupić tylko na grze w piłkę, a nie na śledzeniu stanu konta. Chyba że po zwycięstwach, bo jak zdradził Maciej Iwański z TVP Sport, przed sezonem ustanowiono atrakcyjny system premiowania.

Pocztówka z przeszłości

Dla trenera Piotra Zajączkowskiego mecz z Radomiakiem Radom będzie miał wyjątkowy wydźwięk. Szkoleniowiec Stomilu Olsztyn w przeszłości był bowiem... kapitanem Broni Radom. Zajączkowski grał w naszym mieście przez cztery lata, w czasach, kiedy Broń rywalizowała na zapleczu ekstraklasy. Po czterech latach pomocnik odszedł do ekstraklasowej wówczas Jagiellonii Białystok. Jak jednak wspominał w rozmowie z oficjalną stroną Broni, nadal śledzi jej wyniki i sympatyzuje z tym klubem. Dlatego mecz na ul. Narutowicza 9 będzie miał dla niego szczególny charakter. Tym bardziej, że w środowisku mówi się, że jego stanowisko... wisi na włosku. 

A skoro już o przeszłości, to warto przypomnieć o tym, jak w przeszłości Radomiak radził sobie ze Stomilem. Bezpośrednich meczów nie było zbyt wiele: w lidze obydwa zespoły spotkały się czterokrotnie, po raz ostatni w sezonie 2007/2008. 25 lat temu olsztynianie wygrali z "Zielonymi" na starcie sezonu, kiedy radomianie notowali świetną serię czterech zwycięstw z rzędu. Wówczas Stomil wygrał 1:0 po golu zdobytym już w drugiej minucie gry. Zresztą wszystkie dotychczasowe mecze drużyna z Olsztyna wygrywała 1:0. Dwukrotnie Stomil "ukąsił" radomian na starcie meczu, raz tuż przed jego zakończeniem. Radomiak jedynego gola strzelił Stomilowi w towarzyskim spotkaniu, które pożegnało stadion przy ul. Struga 63. Wówczas gola tuż przed końcem meczu zdobył Norbert Jędrzejczyk, ale Stomil... i tak wygrał. Oczywiście po dwóch golach zdobytych w pierwszych minutach spotkania. Wiadomo już więc, kiedy trzeba uważać na olsztynian.

Braki w defensywie

Przed sezonem sponsorem Stomilu została firma Ogen, która wykonała piłkarzom z Olsztyna specjalistyczne badania. Jako ciekawostkę podano, że rywale Radomiaka... w większości nie tolerują laktozy. Z badań wynika także, że "są wojownikami" (jakkolwiek to brzmi) oraz że nie są podatni na kontuzje. To ostatnie weryfikuje jednak liga: na mecz z "Zielonymi" zdążył co prawda kapitan Janusz Bucholc, ale będzie musiał grać z urazem ręki. Biorąc pod uwagę, że inny boczny defensor, Lukas Kuban, będzie zawieszony za czerwoną kartkę, a trener Zajączkowski nie chciał ściągnąć alternatywy na bok obrony dla Bucholca, sytuacja Stomilu nie jest zbyt ciekawa. Radomianie mogą ją znać z zeszłego sezonu, kiedy boki defensywy często musiały być "łatane". W Radomiu nie zagra również Rafał Remisz, który doznał urazu. To jedyny zawodnik z obydwu drużyn, który pamięta wspomniany wcześniej mecz pożegnalny stadionu przy ul. Struga 63. 

Problem z urazami, a raczej urazem, dotyczy także radomskiej drużyny. - Kacper Pietrzyk wrócił do treningów w czwartek, jeszcze nie podjęliśmy decyzji, czy zagra w wyjściowym składzie. W piątek weźmie udział w gierce, zobaczymy jak będzie wyglądał. Jeśli nie zagra, to wiadomo, że przynajmniej dwie zmiany będą, bo będziemy musieli dołączyć do składu innego młodzieżowca i załatać lukę po Pietrzyku - przyznaje trener Dariusz Banasik.

Ostrożnie i z pokorą 

W pierwszym meczu olsztynianie przegrali z beniaminkiem 0:3, ale szkoleniowiec Radomiaka nie chce lekceważyć rywala. - Oglądaliśmy i analizowaliśmy ten mecz. To nie jest tak, że Stomil zagrał bardzo słabo, mecz był dość wyrównany. Kadrowo Stomil nie wygląda źle, mają wielu doświadczonych zawodników. Nie sugerowałbym się wynikiem w Bełchatowie, czeka na ciężki mecz - zaznacza Banasik. - Rozpracowaliśmy rywala, ale zawsze zostaje jakiś procent niewiadomej - dodaje.

Faktycznie, w szeregach olsztynian znajdziemy wielu graczy wartych uwagi. Doświadczeni Waldemar Gancarczyk, Artur Siemaszko czy Grzegorz Lech, pokazywali już w przeszłości, że potrafią rozstrzygnąć mecz w pojedynkę. Zwłaszcza weteran Lech, który w ubiegłym sezonie otarł się o koronę króla strzelców, a teraz otwarcie zapowiada, że chce walczyć o coś więcej niż utrzymanie. Czy w Radomiu weterani postraszą defensywę "Zielonych"? Przekonamy się już w sobotę, 3 lipca. Początek meczu o godz. 18, a relację LIVE będzie można śledzić na naszym portalu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Anonim 03.08.2019 15:12
Rzeczywiście to niecodzienne, że strzelili 3 gole z dystansu.,, Lokalsi,, zaiste w słowniku znalazłeś to określenie?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
czysty radom 02.08.2019 17:58
Polska piłka to dno!!!

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 02.08.2019 17:25
Będzie jakaś transmisja???

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Dyzma 02.08.2019 18:10
w Telewizji Trwam

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Ja 02.08.2019 18:37
Niestety nie będzie, Radomiak też chce zarobić parę groszy

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 03.08.2019 05:15
Na mecz!!! Ja jadę 400km na sam mecz to ty też możesz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Ja 03.08.2019 11:51
Godne podziwu, serio

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama