Radomiak trenuje przed Stomilem. Uraz młodzieżowca

Piłkarze Radomiaka Radom we wtorek, 30 lipca, wznowili treningi przed meczem ze Stomilem Olsztyn. "Zieloni" tego dnia odbyli dwie jednostki treningowe: jedną na siłowni, drugą na boisku. W środowy poranek natomiast drużyna udała się do Jedlni-Letnisko, gdzie ćwiczyła na boisku w Kolonce. Do treningów z zespołem wrócił Mateusz Lewandowski, jednak urazu doznał inny obrońca, Kacper Pietrzyk.

20-letni Pietrzyk zadebiutował w Radomiaku w pierwszym spotkaniu nowego sezonu. W jednym ze starć został agresywnie zaatakowany przez Dominika Połapa, który obejrzał za to zagranie żółtą kartkę. Efekty tego starcia były jednak gorsze dla zawodnika "Zielonych", który podkręcił staw skokowy. - Kacper odpoczywał w pierwszych dniach mikrocyklu, od czwartku będzie ćwiczył z zespołem - tłumaczy trener Dariusz Banasik. Uraz nie jest poważny, ale występ tego zawodnika jest obecnie niepewny.

Optymistyczną wiadomością jest fakt, że pozostali zawodnicy są "zwarci i gotowi". - Oprócz Kacpra nikt nie narzeka na urazy - mówi trener "Zielonych". Wspomniany wcześniej Lewandowski wrócił do pracy z zespołem, ale nie jest jeszcze gotowy na pełne obciążenia. - Mateusz ćwiczy z nami, ale póki co bez kontaktu z rywalem. Od przyszłego tygodnia będziemy go wprowadzać w treningi zespołowe. Powoli będzie dochodził do dyspozycji, ale nie wiemy jeszcze, kiedy zagra - wyjaśnia szkoleniowiec Radomiaka.

Przed radomskimi piłkarzami ostatnie szlify. Poranny trening w Kolonce był jedynymi środowymi zajęciami. W czwartek "Zieloni" będą przygotowywać się pod sobotni mecz. - Zajmiemy się analizą rywala, przygotujemy m.in. stałe fragmenty gry. W piątek czekają nas lżejsze zajęcia - nakreśla trener Banasik. 

Warto dodać, że do treningów z Radomiakiem Radom wrócili gościnnie dwaj zawodnicy: Łukasz Bogusławski z GKS-u Tychy oraz Mateusz Kryczka z Wisły Płock. Obydwaj już jakiś czas temu trenowali z "Zielonymi". Wówczas usłyszeliśmy, że Bogusławski może pozostać w zespole, ale będzie jeszcze poszukiwał pracodawcy. To zawodnik, który może grać na środku obrony lub jako defensywny pomocnik. - Czy zostaną w zespole? Zobaczymy... - mówi tajemniczo trener Banasik.