Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 22:08
ReklamaElmas

Niezwykłe znalezisko z okresu międzywojennego

Przez 70 lat stanowiły fundamenty jednego z domów. Przypadkiem odnalezione, wkrótce trafią na cmentarz przy ul. Towarowej. - To unikalne znalezisko – twierdzi historyk Łukasz Babula. - Takie formy macew nie zachowały się na żadnym z cmentarzy w regionie radomskim. Żeby zobaczyć podobne, trzeba byłoby jechać do Warszawy.
Niezwykłe znalezisko z okresu międzywojennego

Źródło: Fot. Artur Sandomierski

Pod koniec ubiegłego roku do Resursy Obywatelskiej zgłosiła się pani, która kupiła stary dom w jednej z północnych dzielnic Radomia. - Dom wybudowano w czasie II wojny światowej, w latach 40. Osoba, która się do nas zgłosiła, kupiła go z myślą o rozebraniu i postawieniu na działce letniskowej pod Radomiem – opowiada Renata Metzger, dyrektor Resursy Obywatelskiej. - W materiale z rozbiórki nowa właścicielka zauważyła fragmenty piaskowca z dziwnymi napisami; jej zdaniem napisy mogły być żydowskie albo hebrajskie, więc skontaktowała się z nami. Dlaczego z nami? Bo Resursa od 10 lat organizuje Spotkania z Kulturą Żydowską „Ślad”, staramy się też w różny sposób upamiętniać społeczność, która przed wojną stanowiła 30 proc. mieszkańców naszego miasta. Dla wielu osób staliśmy się swoistym centrum informacyjnym o Żydach.
Pracownicy Resursy pojechali na miejsce. Rzeczywiście – potężne bloki z piaskowca okazały się fragmentami macew. A na działkę w północnej części miasta trafiły prawdopodobnie z cmentarza. Bo podczas II wojny światowej Niemcy zniszczyli radomski kirkut, wywożąc niemal wszystkie płyty nagrobne. Używali ich do budowy pasa startowego na lotnisku, do utwardzania ulic, ale też sprzedawali jako budulec. - W porozumieniu z Fundacją Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego ustaliliśmy, że na razie przewieziemy znalezisko do Resursy – mówi Renata Metzger. - Kiedy się ociepli, macewy trafia na cmentarz żydowski przy ul. Towarowej.

Macewa to kamienna, prostokątna, ustawiona pionowo płyta nagrobna, zwieńczona linią prostą, półkolem lub trójkątem. Stele nowożytne bardzo często wieńczył gzyms, na którym ryto dane zmarłego. W materiale z rozbiórki domu odnaleziono 25 fragmentów macew pochodzących z okresu międzywojennego. W większości to właśnie owe gzymsy wieńczące stele; na 15 z nich można odczytać personalia pochowanych. - Najczęściej jest to imię i nazwisko zmarłego, w niektórych przypadkach imię, nazwisko i imię ojca, czyli wszystkie personalia, jakie umieszczano na płycie nagrobnej – mówi Łukasz Babula, historyk, kulturoznawca i judaista.
Zdaniem Łukasza Babuli zbiór jest unikalny pod wieloma względami. Przede wszystkim dlatego, że tego typu macewy nie zachowały się ani w Radomiu, ani na żadnym innym cmentarzu żydowskim w regionie. A stele zakończone gzymsem np. na radomskim kirkucie były, o czym świadczą archiwalne zdjęcia. Unikatowe jest też liternictwo – niespotykane nigdzie indziej w regionie. Na części odnalezionych fragmentów macew zachowała się nawet polichromia.


- Niezwykle jest też to, że taki zbiór udało się odnaleźć po ponad 70 latach – uważa Łukasz Babula.
Gniewomir Zajączkowski z Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, której celem jest ochrona materialnych reliktów kulturowego dziedzictwa Żydów w Polsce, uważa, że wiele dobrego przynoszą rozmaite projekty, mające odkrywać dzieje żydowskich społeczności w ich małych ojczyznach. - I teraz w różnych częściach Polski części macew, a czasami nawet całe macewy wracają na żydowskie cmentarze – przyznaje.
W Radomiu po raz ostatni fragmenty macew odnaleziono latem 2012 roku. Stało się to podczas budowy ogrodzenia lotniska na Sadkowie – leżały w gruzie usuniętym z działki graniczącej z wybudowanym przez Niemców w czasie II wojny światowej hangarem.
W 1831 roku, w związku z rozprzestrzenianiem się epidemii cholery, założono w Radomiu cmentarz przeznaczony dla żydowskich ofiar zarazy. Sześć lat później nekropolia została przekształcona w cmentarz gminy żydowskiej, a w 1846 roku podpisano akt wieczystej dzierżawy działki. Powiększano go kilkakrotnie - w 1860, 1902 i 1911 roku. Hitlerowcy praktycznie unicestwili nekropolię. Po wojnie, w której zginęli prawie wszyscy radomscy Żydzi, cmentarz niszczał dalej. Dopiero w sierpniu 1989 roku zarejestrowany został Społeczny Komitet Rewaloryzacji Cmentarza Żydowskiego w Radomiu. W ciągu kolejnych lat udało się ogrodzić teren, wybudować ohel i odzyskać wiele macew, które od czasów wojny znajdowały się w różnych punktach miasta. W listopadzie 2010 został uroczyście odsłonięty pomnik-lapidarium w formie półkolistego muru, w który zostały wmurowane fragmenty macew odnalezione w późniejszym czasie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Gggg 22.01.2019 14:36
News dnia szczególnie dla Polaków...

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 23.01.2019 00:03
O co ci chodzi baranku wełniany ? Bardzo ciekawa informacja. Uwielbiam takie.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama