Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
środa, 31 grudnia 2025 03:32
Reklama

"Ja, Feuerbach" w Teatrze Powszechnym

Teatr Powszechny w Radomiu zaprasza na trzecią premierę w sezonie 2018/2019. Tym razem zobaczymy niemiecką sztukę „Ja, Feuerbach” Tankreda Dorsta. W radomskim teatrze reżyseruje ją Zbigniew Rybka.
"Ja, Feuerbach" w Teatrze Powszechnym

Źródło: Fot. Artur Sandomierski

Feuerbach to człowiek, który po dłuższej przerwie usiłuje powrócić do „normalnego" życia. Normalnego, czyli tego, które wiódł do czasu owej wymuszonej przez okoliczności pauzy. Jako niegdyś wielki aktor chce wrócić do teatru. Pojawia się pytanie, czy jest to w ogóle możliwe, bo życie to droga, w której wchodzimy w ślady naszych poprzedników. To także miejsce, w którym ktoś wchodzi na naszą drogę, przejmuje ślad po nas. Jak zapowiada Zbigniew Rybka, dyrektor teatru i reżyser spektaklu, na deskach zobaczymy życiowe sceny dotykających ludzkiej egzystencji. - Teatr jest tu pretekstem, tak naprawdę rozmawiamy o naszej sytuacji egzystencjalnej każdego z nas, bo samotność nie jest czymś bardzo rzadkim w naszej egzystencji. Każdy z nas nosi ją w sobie, bywają trudniejsze chwile, w których się ujawnia i wtedy zaczyna bardzo doskwierać - mówi Zbigniew Rybka, dyrektor Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego w Radomiu i reżyser spektaklu. - Jest to poparte świetnym aktorstwem trójki naszych kolegów. Myślę, że to będzie ekscytujące 70 minut teatru.

To spektakl jest o czasie. O kontynuacji i ciągłości. Także o podejmowanej przez nas walce z losem.
Rolę starzejącego się aktora odgrywa Jarosław Rabenda. Niegdyś Feuerbacha grali Tadeusz Łomnicki czy Piotr Fronczewski. Jak mówi sam Rabenda, to niezwykle wymagająca rola, a sam spektakl jest o przemijaniu. - Jak to jest, jak się usiłuje wrócić do życia po siedmiu latach nieobecności w tym życiu, i się orientuje, że przez siedem lat świat potrafił się na tyle zmienić, że nie bardzo jest do czego wrócić. Nie do wiary, tylko siedem lat minęło, a teatr się zmienił. Jak się w tej nowej rzeczywistości znaleźć? O tym to trochę jest, o osamotnieniu potwornym w tym świecie, którego już się nie rozumie, już się nie ogarnia - mówi Jarosław Rabenda, odtwórca roli głównej.

Przedstawienie opatrzone będzie doskonałą muzyką z udziałem zespołu wokalnego Simultaneo. Dyrygował im Piotr Salaber. - Ta muzyka jest tak naprawdę wewnętrznym światem Feuerbacha. Staraliśmy się ze Zbigniewem Rybką, reżyserem, pomyśleć o tym od strony emocji bohatera. Jest tam dużo współczesnych brzmień, ale przede wszystkim jest to muzyka bardzo emocjonalna, bo te emocje aż kipią tutaj ze sceny, więc one musiały znaleźć swoje odzwierciedlenie - wyjaśnia Piotr Salaber, kompozytor i dyrygent.

Rabendzie na scenie towarzyszyć będą Danuta Dolecka I Mateusz Kocięcki, a premiera odbędzie się 25 października, jako wydarzenie towarzyszące XIII Międzynarodowemu Festiwalowi Gombrowiczowskiemu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

ina 05.10.2018 07:52
Ten sponsorowany artykuł to akcja promocyjna kandydata na wybory Rabendy?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Slw 04.10.2018 18:57
Rabenda Bije żonę i jest kandydatem do samorządu z koalicji na rzecz zmian czyli tak naprawdę PO, a przecież to stary komuch co niejednemu robił to co Sikorski amerykanom.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
magda 04.10.2018 21:57
ZSMP, PZPR, SLD nie są mu obce

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 07.10.2018 21:41
Jest to akurat prawda, że jest po lewej stronie sceny politycznej. Pamiętam dobrze kandydaturę z SLD-Lewica Razem.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
teatr 04.10.2018 17:24
Nie chcemy niemieckich sztuk granych przez Rabendę ani nikogo innego.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
04.10.2018 20:02
To idź na odpust do Kowali postrzelać z kapiszonów.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
teatr 04.10.2018 21:59
Wolę iść na imprezę kulturalną Anny Marii na Borkach. Niezapomniane przeźycia estetyczno duchowe.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama