W sobotnie południe radomianie zagrają w Białobrzegach z Pilicą. Początkowo mecz miał zostać rozegrany w Radomiu, jednak z powodu odbywającego się wtedy w naszym mieście Air Show zdecydowano się na zmianę miejsca. Derbowe spotkanie to spory prestiż. Zarówno młodzież z Radomia, jak i walcząca o awans Pilica, będą chcieli się pokazać z dobrej strony. Szczególną motywację do dobrej gry będą mieli dwaj zawodnicy klubu z Białobrzegów – wypożyczeni z Radomia Filip Adamczyk i Rafał Stróżka. Rezerwy „Zielonych” w IV lidze będzie prowadził trener Sebastian Rybak. Zastąpi Macieja Lesisza, który został asystentem szkoleniowca pierwszego zespołu, Dariusza Banasika. Cała trójka będzie jednak ze sobą współpracowała. Czy ten tercet zapewni Radomiakowi kolejny awans?
Pilica Białobrzegi - Radomiak II Radom; sobota, 25 sierpnia, godz. 12
Kolejnym starciem, które rozpocznie się w południe, będzie konfrontacja Energii Kozienice z Mazurem Karczew. Mazur zaliczył niespodziewany falstart i obecnie traci do kozieniczan trzy "oczka". Dodatkowo jedyne zwycięstwo Mazura nie było zbyt przekonujące. Wszystko to sprawia, że faworytem sobotniego starcia będzie Energia. Podopieczni trenera Grzegorza Seremaka dotychczas wygrywali tylko na... wyjazdach. Kozieniczanie w jedynym domowym starciu ulegli Oskarowi Przysucha. Teraz będą chcieli odwrócić złą passę.
Energia Kozienice - Mazur Karczew; sobota, 25 sierpnia, godz. 12
W Garwolinie o punkty powalczy rozpędzony Oskar Przysucha. Podopieczni trenera Marcina Sikorskiego w ostatnich dwóch kolejkach odnieśli zwycięstwa, a z tygodnia na tydzień ich gra wygląda coraz lepiej. Wilga nie jest klubem z ambitnymi celami, co może ułatwić Oskarowi zadanie. Trzeba jednak pamiętać, że problemy w Garwolinie miała już Pilica Białobrzegi i Oskar nie może brać zwycięstwa za pewnik. Przysuszanie będą jednak faworytami meczu i każdy innym wynik będzie traktowany jako niespodzianka.
Wilga Garwolin - Oskar Przysucha; sobota, 25 sierpnia, godz. 17
Niespodzianką byłoby też zwycięstwo LKS Promnej nad Mszczonowianką. Mocna ekipa z Mszczonowa ma na koncie sześć punktów i 11 strzelonych goli. To zwiastuje, że zespół prowadzony przez trenera Pawła Potenta będzie musiał zamurować dostęp do własnej bramki. Promna straciła już siedem goli w bieżących rozgrywkach i ma na koncie tylko jedną wygraną. LKS co prawda postawił się Mazurowi Karczew, jednak nie ulega wątpliwości, że ponowne utrzymanie zespołu w lidze będzie bardzo trudnym wyzwaniem.
LKS Promna - Mszczonowianka Mszczonów; sobota, 25 sierpnia, godz. 17
TERMINARZ
Sobota, 25 sierpnia
Błonianka Błonie - Sparta Jazgarzew; godz. 11
Orzeł Unin - Znicz II Pruszków; godz. 12
Pogoń Grodzisk Mazowiecki - KS Raszyn; godz. 14
Perła Złotokłos - MKS Piaseczno; godz. 17















Napisz komentarz
Komentarze