Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 7 grudnia 2025 02:55
Reklama

Komisja jest na „tak”

Pozytywnie zaopiniowała komisja kultury i promocji wniosek o nadanie honorowego obywatelstwa Józefowi Grzecznarowskiemu. Przeciwny był tylko Jerzy Pacholec (PiS). Teraz o tym, czy przedwojenny prezydent Radomia otrzyma tytuł, zdecyduje cała rada.

Wniosek o nadanie honorowego obywatelstwa Grzeczarowskiemu był głównym tematem środowego posiedzenia komisji kultury. I był jedynym, bo nikt w ostatnich tygodniach z inną kandydaturą do komisji się nie zwrócił.

- Nikt tak, jak prezydent Grzeczarowski na honorowe obywatelstwo Radomia nie zasługuje. Nikt tak, jak on nie przysłużył się temu miastu. Stawiał na gospodarkę, stawiał na rozwój – przypomniał Marcin Dąbrowski, szef radomskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej i pomysłodawca nadania dawnemu prezydentowi tytułu.
Do wniosku, który złożony został 19 marca, dołączone zostały – tak, jak tego wymaga regulamin - listy z podpisami radomian, popierających inicjatywę. Jest ich ponad tysiąc.

- Mówi pan, że Grzecznarowski pracował na rzecz miasta. A który prezydent nie pracuje? Zwłaszcza, że za tę właśnie pracę bierze pieniądze – zauważył Leszek Pożyczka. Zaznaczając od razu, że nie neguje zasług przedwojennego prezydenta naszego miasta. - Ale chcę też powiedzieć, że przez kilka lat pracowałam w „dziesiątce”, która kiedyś właśnie nosiła imię Grzecznarowskiego. I nikt, żadne środowisko nie zwrócił się z propozycją, by tego patrona przywrócić.
Mirosław Rejczak, który nie jest członkiem komisji kultury, ale przychodzi na jej posiedzenia, przypomniał, że kwestia nadania tytułu honorowego obywatela Józefowi Grzecznarowskiemu na forum rady stawała kilkakrotnie. Bezskutecznie. Ba, był nawet taki pomysł, w pierwszej kadencji rady, by Grzeczarowskiemu odebrać aleję.
Po raz kolejny wróciła też kwestia krzywdy, którą były prezydent Radomia miał wyrządzić rodzinie obecnego wiceprezydenta Jerzego Zawodnika. Zawodnik wtedy radny, członek komisji kultury tak argumentował parę lat temu sprzeciw wobec kandydatury Grzecznarowskiego na honorowego obywatela. - Czy IPN się wypowiedział w kwestii tych kart w życiorysie Grzecznarowskiego, które są nie w porządku? - dopytywał Adam Bocheński.

Jakub Kowalski, przewodniczący komisji kultury przyznał, że konsultował się w sprawie Józefa Grzecznarowskiego z Instytutem Pamięci Narodowej, rozmawiał z historykami i przeczytał sporo książek o Grzecznarowskim. I że, kiedy sprawa honorowego obywatelstwa dla przedwojennego prezydenta stawała na posiedzeniu komisji po raz pierwszy, miał co do kandydatury wątpliwości właśnie z powodu owych krzywd, o których enigmatycznie mówił Jerzy Zawodnik. - Nie dotarłem jednak do żadnych materiałów, które potwierdzałyby tę narrację. Nic na ten temat nie ma w żadnych wspomnieniach dotyczących Grzecznarowskiego. I żaden z historyków, z którymi rozmawiałem, nie przedstawił dowodów na wyrządzone przez Grzecznarowskiego krzywdy – stwierdził Jakub Kowalski. - IPN też do tej postaci nie ma zastrzeżeń. Zresztą, kiedy dekomunizowaliśmy ulice, to – przypomnę – IPN przekazał nam całą listę nazwisk patronów, których trzeba zmienić. I Grzecznarowskiego na tej liście nie było.

Jakub Kowalski przyznał, że istotnie Józef Grzecznarowski miał znaczący wkład w rozwój naszego miasta i on jest za tym, żeby otrzymał tytuł honorowego obywatela Radomia. - Jeśli coś mi przeszkadza, to wnioskodawca. Lepiej bym się czuł, gdyby to był wniosek mieszkańców – zauważył. - Chociaż właściwie to jest wniosek mieszkańców, bo podpisało się pod nim ponad tysiąc osób.

- Honorowy obywatel Radomia to powinna być postać jednoznaczna. A Grzecznarowski jest postacią niejednoznaczną. Jest jednak ściśle związany z komunistami. I jeszcze z Cyrankiewiczem... - stwierdził Jerzy Pacholec.

W głosowaniu za nadaniem tytułu honorowego obywatela Radomia Józefowi Grzecznarowskiego opowiedziało się pięciu członków komisji (Jakub Kowalski, Katarzyna Wróbel, Wioletta Kotkowska, Magdalena Lasota i Dawid Ruszczyk). Przeciw zagłosował Jerzy Pacholec, a od głosu wstrzymali się: Teresa Skoczek, Adam Bocheński i Leszek Pożyczka.

Teraz projekt uchwały będzie mógł trafić na sesję rady miejskiej. Możliwe, że stanie się to już na najbliższym posiedzeniu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

% 10.05.2018 05:40
Po co komentować chłopka roztropka. Gdyby nie jego partya kałmuk by w podartych butach chodził . Lump nawet nie proletaryat. Wystarczy spojrzeć na MORDĘ . Od razy 5 lat bez wyroku. Nos już przepity i czerwona gęba

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 09.05.2018 20:51
Panie Pacholec.Mój ojczym także był związany z Cyrankiewiczem, w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.Grzecznarowski 10 listopada 1939 jako prezydent Radomia został aresztowany i caly okres wojenny był więżniem niemieckich obozów koncentracyjnych Sachsenhausen i Buchenwald.Wiem czym Pan się wsławił dla Radomia.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama