Najważniejszą wiadomością dla radomskich kibiców jest oczywiście zwycięstwo Broni Radom. Klub z Plant efektownie rozpoczął rundę wiosenną rozgrywek, wygrywając z Mazurem Karczew aż 4:0. Tym samym piłkarze Mazura doznali pierwszej porażki w tym roku, a "Broniarze" zmniejszyli stratę do liderującej Pilicy Białobrzegi z pięciu do trzech punktów. Więcej o tym meczu pisaliśmy tutaj.
Broń Radom - Mazur Karczew 4:0 (2:0)
Bramki: Nowosielski (15'), Imiela (37'), Czarnecki (50', 77')
Lider z Białobrzegów stracił punkty w ostatnich minutach meczu. Pilica wypuściła z rąk niemal pewne zwycięstwo z MKS-em Piaseczno. Inauguracja była dla Pilicy niezbyt udana, choć to gospodarze otworzyli wynik meczu. Już w 18. minucie gry Jakub Chrzanowski wykorzystał prostopadłe podanie i pewnym strzałem przy krótszym słupku pokonał golkipera MKS-u. Goście ruszyli do ataków, jednak lepsze sytuacje wciąż stwarzali gospodarze. Pilica nie wykorzystała wszystkich szans, ale jeszcze przed przerwą podwyższyła wynik meczu. Precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Marcin Rawski. Niedługo po wznowieniu gry białobrzeżanie mieli szansę na "zabicie" meczu, jednak Rawski nie wykorzystał jedenastki podyktowanej za faul na Rafale Białeckim. 120 sekund później Piaseczno zdobyło kontaktowego gola. Błąd obrony po stałym fragmencie gry wykorzystał Michalak. Kiedy Paterek po raz drugi zmarnował dobrą okazję, zrobiło się nerwowo. Goście naciskali i byli bardzo bliscy strzelenia wyrównującego gola, ale świetną paradą popisał się Sebastian Przyrowski. W 92. minucie gry goście dopięli swego. Punkt MKS-owi zapewnił bezpośredni strzał z rzutu wolnego autorstwa Łukasza Krupnika.
Pilica Białobrzegi - MKS Piaseczno 2:2 (2:0)
Bramki: Chrzanowski (18'), Rawski (45') - Michalak (57'), Krupnik (90+2')
Typowy mecz walki obejrzeli kibice, którzy w Wielką Sobotę stawili się na stadionie w Grodzisku Mazowieckim. Miejscowa Pogoń podejmowała Oskara Przysucha. Spotkanie zapowiadało się ciekawie, jednak nie zobaczyliśmy w nim bramek. Obydwa zespoły nie były zadowolone z podziału punktów. Dodatkowo goście z Przysuchy kończyli mecz w dziesiątkę, po drugiej żółtej kartce dla Zielińskiego w doliczonym czasie gry.
Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Oskar Przysucha 0:0
Świąteczne strzelanie urządzili sobie także piłkarze Energii Kozienice. Kozieniczanie rozbili ligowego outsidera - Perłę Złotokłos, wygrywając 4:0. Gospodarze zemścili się na rywalach, którzy niespodziewanie pokonali ich w rundzie jesiennej. Już w pierwszych minutach meczu Energia objęła prowadzenie po skutecznie wykonanej jedenastce, lecz na kolejne trafienia trzeba było czekać do zmiany stron. Wówczas prowadzenie kozieniczan podwyższył Kołodziejczyk, a dwa gole w ostatnich minutach gry dobiły znajdującą się na dnie tabeli Perłę.
Energia Kozienice - Perła Złotokłos 4:0 (1:0)
Bramki: Zawadzki (6' rzut karny), Kołodziejczyk (51'), Ciupiński (80'), Książek (84')
Cenne punkty na boisku faworyzowanej Błonianki zdobyli piłkarze LKS-u Promna. Walczący o utrzymanie zawodnicy z Promnej udali się do plasującej się na piątej pozycji ekipy z Błoni. Goście powoli odbijają się od dna i zajmują 14. miejsce w tabeli ze stratą czterech oczek do rezerw Znicza Pruszków.
Błonianka Błonie - LKS Promna 0:0
W Garwolinie zwycięstwo odnieśli piłkarze Drogowca Jedlińsk, którzy dzięki dubletowi Michała Kucharczyka mogą być już niemal pewni utrzymania w czwartej lidze. Zawodnik o znajomym nazwisku odwrócił losy meczu, bowiem to Wilga jako pierwsza trafiła do bramki. Gole w Garwolinie padły dopiero po przerwie, a wynik otworzył Mikołaj Gola. Wtedy do gry wkroczył Kucharczyk, który wyrównał wynik meczu w 55. minucie gry, a niedługo potem pewnie wykorzystał jedenastkę, zapewniając przyjezdnym trzy punkty.
Wilga Garwolin - Drogowiec Jedlińsk 1:2 (0:0)
Bramki: Gola (50') - Kucharczyk (55', 66' rzut karny)
POZOSTAŁE WYNIKI
Znicz II Pruszków - Sparta Jazgarzew 0:1
Mszczonowianka Mszczonów - Naprzód Skórzec 1:1
TABELA
Napisz komentarz
Komentarze