Uroczystość rozpoczęła Msza Święta odprawiona w Katedrze Opieki Najświętszej Marii Panny. Modlono się za duszę marszałka Józefa Piłsudskiego w 150 rocznicę jego urodzin.
Postać naczelnika państwa została także przypomniana podczas dalszej części uroczystości. - Przenosimy się w czasie do roku 1914, kiedy to z podkrakowskich Oleandrów wyruszyła do Królestwa Polskiego I Kompania Kadrowa – mówi Adam Duszyk i jeden z organizatorów marszu młodzieży. Byli to tzw. drużynnicy oraz członkowie Związku Strzeleckiego. Nie mieli nawet jednakowych mundurów. Właśnie 3 sierpnia w Oleandrach wymienili się znaczkami, jakie mieli przy mundurach. My postaramy się odtworzyć wiernie te wydarzenia. Potem na ul. Żeromskiego odbędzie się rekonstrukcja przełamania szlabanu granicznego w miejscowości Michałowice. Następnie przejdziemy ul. Żeromskiego pod Pomnik Legionisty.
W role marszałka Józefa Piłsudskiego wcielił się po raz kolejny nauczyciel i były dyrektor VII Liceum im. Jana Kochanowskiego, Adam Wasilewski. - Bardzo to lubię, gdyby nie Józef Piłsudski nie byłoby wolnej Polski. Jestem tego pewien – tłumaczy Adam Wasilewski. - Cieszę się, że tak dużo ludzi przychodzi na nasze spotkania. To jest taki radosny sposób obchodzenia Święta Niepodległości.
Marsz, który przeszedł ulicami miasta po raz kolejny był okazją, by przypomnieć, że Radom odzyskał niepodległość już 2 listopada 1918 roku. „Komitet Pięciu”, który się wówczas zawiązał, powołał do życia „Republikę Radomską”. Był to samoistny i autonomiczny organ polskich władz, przypominający działające w miniaturze państwo z wszystkimi potrzebnymi do tego „ministerstwami” oraz własnym wojskiem.















Napisz komentarz
Komentarze