
Przewodniczący Polskiej Komisji Akredytacyjnej Marek Rocki wyjaśnia, że studia licencjackie będą finansowane przez państwo, ale tylko za sześć semestrów nauki, studia magisterskie zaś to okres czterech semestrów dofinansowanych z budżetu państwa. W Polsce mamy 851 tysięcy osób kształcących się w uczelniach publicznych na studiach dziennych.
Sytuacja, w której student nie zaliczy jednego z roku studiów dziennych bądź zmieni kierunek na inny, wtedy za ostatnie semestry nauki będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni. Suma o jakiej mówimy, jeszcze nie jest znana. Pewne jest natomiast to, że powtórzenie roku przez studenta będzie droższe niż to miało miejsce do 1 stycznia.
Nowe przepisy mają jeden cel - zlikwidować tak zwanych "wiecznych studentów", którzy z początkiem nowego roku rozpoczynają nowe kierunki. Zwiększy to liczbę osób kształcących się na wyższych uczelniach - powiedziała Barbara Kudrycka, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Prawnik Mateusz Pilicha twierdzi jednak, ,,że nowe przepisy wprowadzające częściowe odpłatności za studia dzienne ,są niezgodne z konstytucją. Obowiązująca obecnie zasadnicza ustawa gwarantuje każdemu prawo do bezpłatnej nauki”.
Źródło: Rzeczpospolita













