Jak twierdzą przedstawiciele fundacji, uczniowie skrzywdzeni lub będący świadkami takich zdarzeń, nie mają niezbędnej ochrony w postępowaniu dyscyplinarnym przeciwko nauczycielowi. Jak podkreśla Fundacja Dzieci Niczyje (FDN), dzieci są wielokrotnie przesłuchiwane, co więcej nierzadko w obecności obwinianego nauczyciela i w miejscach do tego nieprzystosowanych. Taki stan rzeczy jest niedopuszczalny i wymaga natychmiastowej zmiany, bowiem narusza prawa małoletnich.

W ostatnich latach zaszło wiele pozytywnych zmian w praktyce przesłuchiwania dzieci. Małoletni do 15 roku życia, będący świadkiem przestępstwa, przesłuchiwani są tylko raz w obecności psychologa. Powstaje coraz więcej przyjaznych pokoi przesłuchań, gdzie dziecko rozmawia z osobą upoważnioną do tego typu zajęć w mniej stresujących warunkach poza salą sądową.
Procedury przesłuchań obowiązujące w przesłuchaniach sprawach karnych, niestety nie są stosowane w przypadku postępowania dyscyplinarnego wobec nauczyciela.
Źródło: www.rp.pl













