Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
poniedziałek, 22 grudnia 2025 02:06
Reklama

Drużyny nie ma, stadion został. Będzie straszył przez 90 lat?

Przed kilkoma dniami dostaliśmy maila od mieszkańca Radomia z prośbą o interwencję w sprawie stadionu - straszydła. Chodzi o boisko piłkarskie przy ul. Słowackiego 243, które od jakiegoś czasu jest dość mocno zaniedbane.

"Piszę do Państwa redakcji w sprawie "stadionu" przy ul. Słowackiego. Celowo użyłem cudzysłowu, ponieważ jest ono w katastrofalnym stanie" - pisze radomianin.
I rzeczywiście boisko wygląda na opuszczone. Trawa sięga do kolan, a murawa zawiera liczne ślady po kręceniu "bączków" samochodem. Po trybunach zostały tylko podgniłe ławki.

Udaliśmy się do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu. Na miejscu jednak dowiedzieliśmy się, że to nie MOSiR zarządza tym terenem.

boisko przy ul. Słowackiego fot. M S
- Przed kilkoma laty były co prawda plany, że powstanie tam sztuczna nawierzchnia do piłki nożnej, ale ostatecznie stadion ze sztuczną trawą powstał przy ul. Rapackiego w Radomiu. Nie wiemy, kto odpowiada za stan terenu przy Słowackiego, ale więcej informacji powinni państwo zdobyć w Radomskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej - stwierdził Robert Pankowski, odpowiedzialny za inwestycje z ramienia MOSiR w Radomiu.

- Boisko rzeczywiście jest opuszczone. Jego historia wiąże się z klubem Viki Radom. Otóż teren ten jest własnością miasta, ale został on wydzierżawiony na 99 lat klubowi Viki Radom, który obecnie zawiesił swoją działalność i nie bierze udziału w jakichkolwiek rozgrywkach - mówi Andrzej Ośka z Komisji ds. Licencji ROZPN.

ławka rezerwowych na boisku przy ul Słowackiego fot. M S
Radomskie Stowarzyszenie Sportowe Viki Radom, które zostało założone 4 września 1992 roku, obecnie zawiesiło swoją działalność. Klub ten grał w różnych rozgrywkach ligowych ROZPN-u. Viki występowało w Klasie B, A i Klasie Okręgowej. W sezonie 2008/2009 drużyna brała udział w rozgrywkach piłkarskich po raz ostatni. Cztery lata temu Viki zakończyło ligę na ostatnim miejscu radomskiej Klasy A w grupie I. W sezonie 2009/2010 drużyny nie zgłoszono do rozgrywek. Klubem zajmował się ówczesny prezes ROZPN Władysław Kramczyk, który niestety zmarł w grudniu ubiegłego roku. Prezesem klubu była jego małżonka Jadwiga Kramczyk. Będziemy jeszcze próbowali się z nią skontaktować.



napis nad ławką dla rezerwowych dla gospodarzy na boisku przy ul. Słowackiego fot. M S
NASZ KOMENTARZ

Przy Słowackiego pozostało opuszczone boisko, rdzewiejące bramki i trawa po kolana, w której giną gdzieś ławki dla rezerwowych.
A przecież emocji tu nie brakowało, gdy w co drugą niedzielę grał zespół Viki. Obecnie jest to miejsce, w którym można jedynie przypominać sobie piłkarską drużynę. Nie przetrwała próby czasu. Może zabrakło nowego zapaleńca, który stanie na głowie tylko po to aby jego klub mógł sprawnie funkcjonować?  Może już dorośli ci chłopcy, którzy dla pasji ganiali za futbolówką po kilka godzin dziennie? A może dzisiejsze pokolenia młodzieży nie dostrzegają już piękna jakie mieści się w tej niezwykłej rywalizacji zespołowej?...


                                       

                              www.facebook.com/Cozadzienplsport - Wejdź i dołącz do nas!



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama