Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 09:40
Reklama

Pijacy zadomowili się na przystankach!

Grupki amatorów tanich trunków pojawiają się rano, podchodzą do ludzi oczekujących na autobusy i żebrzą o drobne. Potem wracają z okolicznych sklepów lub melin, piją, przeklinają i trzeźwieją do wieczora na ławkach pod wiatami. 
Najbardziej oblegana przez niechcianych gości jest wiata znajdująca się przy ulicy 25 Czerwca (obok sławnych "magistratów"), przy której zatrzymują się autobusy jadące w kierunku centrum. 

Kilku pijaczków zadomowiło się również na przystankach przy ulicach Struga (w pobliżu ulicy Niedziałkowskiego i siedziby Urzędu Skarbowego) oraz Słowackiego (przed wiaduktem, w kierunku Glinic).

Niekiedy zastanawia widok wielu osób stojących z dala od ławki opanowanej przez kilku zamroczonych delikwentów. Powód jest prosty - w upalne dni często roznosi się fetor. Niekiedy amatorzy mocnych trunków doprowadzają się do takiego stanu, że zwyczajnie zapominają o potrzebie fizjologicznej... 

- Niektórzy pijacy bywają agresywni. Niedawno czekałam na autobus przy ulicy 25 Czerwca i podszedł do mnie jeden z prośbą o jakieś drobne. Gdy stanowczo odmówiłam, poleciała w moją stronę niezła wiązanka. Alkoholicy zrobili sobie przystanie pijackie w samym centrum miasta i nie reagują na to żadne służby! - mówi oburzona pani Maria, która przyszła w tej sprawie do naszej redakcji. 

Jak zauważa nasza rozmówczyni, wszystkie opisywane przystanki znajdują się pod okiem kamer miejskiego monitoringu. - Jeśli pod wiatami leje się strumieniami alkohol i śpią cuchnący menele, to dlaczego nie ma reakcji ze strony policjantów czy strażników miejskich? - pyta zdziwiona pani Maria. 

Z opinią naszej czytelniczki nie zgadzają się mundurowi. - Często otrzymujemy zgłoszenia od pracowników monitoringu, jedziemy we wskazane miejsce i podejmujemy interwencję, jeśli faktycznie dochodzi do przejawów łamania prawa. Zazwyczaj zastajemy tam tych samych ludzi, którzy mają problem z uzależnieniem od alkoholu. Często na przystankach przesiadują bezdomni - informuje Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu.

Funkcjonariusze apelują, aby powiadamiać ich o przypadkach wyłudzeń pieniędzy przez mężczyzn przesiadujących na przystankach. - Wystarczy zadzwonić do nas pod bezpłatny numer alarmowy 986 i zgłosić taki fakt dyżurnemu - mówi Piotr Stępień.  


Podziel się
Oceń

Reklama