Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 7 grudnia 2025 19:52
Reklama

Trzech radomskich radnych straci mandaty?

Trzech radomskich radnych, w tym przewodniczący Dariusz Wójcik, straci mandaty? To możliwe. Decyzję w tej sprawie ma podjąć wojewoda mazowiecki. W tej chwili trwa analiza prawna dokumentów wysłanych przez biuro Rady Miejskiej w Radomiu.


Przypomnijmy: w połowie lipca do wojewody mazowieckiego wpłynęło pismo, w którym autor oskarża dwóch radnych o łamanie prawa. Sprawa dotyczy radnego Radomian Razem - Kocham Radom Kazimierza Woźniaka oraz Zenona Krawczyka z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Zdaniem autora pisma, obaj politycy złamali zakaz wynikający z art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, zgodnie z którym radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

Kazimierz Woźniak jest prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej "Łucznik", a Zenon Krawczyk wiceprezesem Spółdzielni Mieszkaniowej "Budowlani". Po kilku tygodniach wojewoda Jacek Kozłowski poprosił o złożenie wyjaśnień przez trzech radnych, bowiem do tego grona dołączył przewodniczący Dariusz Wójcik, który w spółce miejskiej „Radkom” pracuje jako główny specjalista i może również łamać zakaz wynikający z ustawy o samorządzie.

Wszystkie wyjaśnienia zostały już wysłane do biura wojewody kilka tygodni temu.

- Trafiły do nas trzy opinie prawne z biura Rady Miejskiej w Radomiu, ale przyznam, że bardziej chodziło nam o stanowisko rady w tej sprawie. Cały czas trwa analiza dokumentów - mówi Ivetta Biały,  rzecznik wojewody mazowieckiego.

Co o całym zamieszaniu wokół mandatów sądzą sami zainteresowani?

- Obawiam się, że decyzja już zapadła i te mandaty zostaną nam odebrane - twierdzi przewodniczący Dariusz Wójcik. - Jeśli tak się stanie, to będzie to decyzja typowo polityczna. Według naszych ustaleń wszystko jest w porządku i nie łamiemy zapisów ustawy. Wbrew pozorom proces wygaszania mandatu nie jest taki prosty. W razie czego możemy odwołać się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a nawet do Naczelnego Sądu Administracyjnego - dodaje Dariusz Wójcik.

- Wszystkie dokumenty zostały już złożone i teraz czekamy na decyzję wojewody. Cały czas podkreślam, że jako prezes spółdzielni mieszkaniowej nie mam bezpośredniego wpływu na zarządzanie nieruchomościami wewnątrz wspólnoty mieszkaniowej. Tylko i wyłącznie administruję spółdzielnią. Dysponujemy orzeczeniem NSA w bardzo podobnej i sprawie i jestem pewien, że nie łamię prawa - informuje radny Kazimierz Woźniak.

- Myślę, że wojewoda jest mądrym człowiekiem i podejmie właściwą decyzję. Do moich wyjaśnień dołączyłem umowę, jaka została podpisana pomiędzy spółdzielnią, którą prowadzę a wspólnotami mieszkaniowymi. Z tego dokumentu jasno wynika, że odpowiadam za zwykłe administrowanie. To nie prezesi głosują we wspólnotach i zwołują posiedzenia. Ewentualne odebranie nam mandatów uznam za bardzo niesprawiedliwe i oczywiście złoże do sądu zażalenie na to postanowienie - mówi radny Zenon Krawczyk.

W razie uchylenia mandatów trzem radomskim radnym, nie będzie trzeba przeprowadzać wyborów uzupełniających. Ich miejsca zajęliby kolejni kandydaci z list wyborczych, którzy uzyskali najwięcej głosów. 


Podziel się
Oceń

Reklama