
Wiele z serwisów, które wprowadzają opłaty, to po prostu elektroniczne wersje gazet. Wydawcy twierdzą, że dzięki wprowadzeniu opłat za cyfrowe wersje materiałów prasowych, czytelnicy zyskają dostęp do rzetelnych, dobrych jakościowo treści. U podstaw leży tu przekonanie, że po pierwsze artykuł prasowy jest lepszy od internetowego, a po drugie, że tekst płatny ma większą wartość od tego, który można obejrzeć w internecie za darmo. Jednak wielu fachowców kompletnie nie zgadza się z tymi twierdzeniami.
I dodaje: - Bardzo szybko wydawcy mediów tradycyjnych, zamykający dziś swoje artykuły, szczególnie te premium, zweryfikują swoją decyzję. Tak szybko jak chcieli je zamykać, będą z powrotem otwierać. Tak zrobił chociażby Przekroj.pl. Inni, na przestrzeni kilku lat, też próbowali wprowadzać w Polsce treści płatne, ale do tej pory nikomu się to nie udało. (...) Polska to nie Ameryka, a Polacy nie są przyzwyczajeni do płacenia za treści w internecie. Bardzo powoli uczymy się korzystać z komercyjnych usług dostępnych w sieci, ale płacenie za dostęp do treści jeszcze długo się u nas nie przyjmie. Mało kto zapłaci za newsy, reportaże, wywiady.
A co sądzą o tym nasi czytelnicy? Czy będą Państwo płacić za informacje w sieci? Czy rzeczywiście można wierzyć, że internetowe teksty, które trzeba wykupić, będą lepsze od tych, które na innym - np. naszym - serwisie można przeczytać za darmo? Czy Radom jest przygotowany na medialną rewolucję? Zapraszamy do dyskusji.














