
W Madrycie zaś ciągłe okrzyki... "HOLA" :) Także jest wesoło. Na termometrze 40 stopni - jądra, że tak się wyrażę, skwierczą. =D
[14:35]
Od 2 godzin siedzimy w klimatyzowanym McDonaldzie i chłodzimy los cojones. Uzupełniamy Galerię oraz Blog.
Leci muzyka klasyczna, która mnie rozwala na łopatki... Z deczka przysypiam.
W tym czasie jest tu "Siesta", więc mam nadzieję, że po 15 symfonie ustaną, bo krew oczy mi zaleje.
[14:48]
Cały czas czekam na zmianę muzyki. Jeśli ten repertuar się nie zmieni to sam podejdę i powiem: "No me gusta esta muzika, pliz czeńdż de miuzik Seniorita" :)

Repertuar bez zmian.. poddaję się.
Obmyśliliśmy kolejny plan... Naszym następnym celem jest Lizbona w Portugalii...
Jest poco problemo, nie wiemy kiedy wyjedziemy ponieważ musimy zmienić klocki hamulcowe w naszym ruchomym apartamencie. Starły się całkowicie po jeździe w partiach górskich (Pireneje). Także czekamy na informaciones z warsztatu o dostępności klocków. Koszt: 150 Euro + VAT
[15:51]
!Atencion Seniores! Klockos bendos gotowos na jutros. Wspaniolos - pomyśleliśmy. =) Także wstępnie ok. 13 jesteśmy umówieni na wymianę. Wynika z tego, że pokwitniemy do jutra w Madrycie...
W takim razie poświęcimy więcej czasu na zdjęcia.
[17:23]
Ostatnie szlify w internecie i wypadamy na Madryt celem realizacji fotek :)
[21:20]
Powrót ze zdjęć. Było muy fantastico. Wjeżdżałem gdzie się dało nie zwracając uwagi na wszelkie zakazy. Wszystko dla dobra foteczek :) Miejsca są coraz ciekawsze, a wraz z nimi nasze zdjęcia - to tylko nasza subiektywna opinia i pozostawiamy to waszej ocenie. Ale jak komuś się nie spodobają to ... muerte!!! =D I wszystko jasne.
[gallery id=81]














