
- Na razie jest to pilotażowy projekt, taki pierwszy milowy krok ku odejściu od zbędnej biurokracji - informuje Aneta Mirosz, rzecznik prasowy UTH w Radomiu. - Każdy ze studentów naszej uczelni może wybrać jaką formę preferuje, tę elektroniczną czy papierową. Choć to dopiero początek, sądzę, że już w najbliższych latach w naszej uczelni będzie wyłącznie system elektroniczny, który odciąży studentów od zbierania wpisów do kart i indeksów – dodaje.
Aktualnie najbardziej zainteresowani, czyli studenci jeszcze nie mają wglądu do swoich kart umieszczonych w systemie, jednak jak tłumaczy rzecznik UTH, na pewno będą mogli już z nich w pełni korzystać przed zakończeniem semestru i rozpoczęciem sesji.
- Gdy usłyszałem tę informację zarówno ja jak i moi koledzy z grupy byliśmy bardzo zaszokowani. Nikt nam o tym wcześniej nie wspominał. W mojej grupie zdania są mocno podzielone, jedni uważają, że to ogromna wygoda inni boją się tego, że będziemy bardzo ograniczeni terminami – mówi Adam z kierunku Wychowanie Fizyczne.
A co Wy o tym sądzicie?













