Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
środa, 17 grudnia 2025 19:27
Reklama

Bezrobotni bezpłatnie dojadą do urzędu pracy?

Radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej złożyli projekt uchwały do Rady Miejskiej w Radomiu - proponują poszerzenie listy osób objętych ulgą komunikacyjną o osoby bezrobotne bez prawa do zasiłku. Według wyliczeń SLD miasto musiałoby wyłożyć na to niespełna ćwierć miliona złotych.


"W związku z wysoką, blisko 24-procentową stopą bezrobocia w mieście, chcemy poszerzyć listę osób uprawnionych do bezpłatnych przejazdów środkami lokalnego transportu zbiorowego w Radomiu o osoby bezrobotne, zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy w Radomiu jako osoby bez prawa do zasiłku. Osoby te stanowią średnio około 82 proc. ogółu osób bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Radomiu. Na dzień 31 grudnia 2012 r. było to 17 tys. 248 osób. Obowiązkową wizytę w Urzędzie Pracy te osoby mają wyznaczaną średnio jeden raz na trzy miesiące (...) koszt zapewnienia im bezpłatnych przejazdów w okresie od 1 czerwca 2013r. do 31 grudnia 2013r. wyniósłby 241 tys. 127 zł. Kwota ta w stosunku do budżetu miasta nie jest ogromna i mogłaby być pokryta z rezerwy ogólnej, która na 2013 rok wynosi 5 mln 200 tys. 000zł. Natomiast dla osób bezrobotnych bez prawa do zasiłku to kwota 6 zł na dwa bilety jednorazowe jest nierealna" - czytamy w uzasadnieniu projektu, podpisanym w imieniu Klubu Radnych SLD przez Zenona Krawczyka. 

KOLEJNY PROJEKT SLD

Przypomnijmy, że to nie pierwszy w tym roku komunikacyjny projekt SLD. Niedawno Sojusz zaproponował obniżenie cen biletów komunikacji miejskiej i ich powrót do poziomu sprzed podwyżek z 2012 roku. Pod koniec lutego koalicja rządząca odrzuciła projekt, tłumacząc, że w miejskiej kasie nie ma na to pieniędzy.

- Jeśli nie można wprowadzić zwolnień z płacenia za komunikację dla większej liczby osób, to będziemy się starać o ulgi dla bezrobotnych - mówi dziś Janusz Cichy, rzecznik prasowy SLD Radom. - Pomysł na ulgę komunikacujną dla osób bez zatrudnienia ciągnie się już któryś rąk z rzędu, ale nie został zrealizowany. Stworzyliśmy ten projekt, ponieważ jedną z największych bolączek mieszkańców Radomia jest brak pracy i niemożność podróżowania przez osoby bezrobotne, które są w bardzo trudnej sytuacji materialnej i w dodatku są to osoby pozbawione prawa do zasiłku. Na to obowiązkowe stawiennictwo w Powiatowym Urzędzie Pracy, aby mieć ubezpieczenie, bezrobotni muszą dojechać niekiedy z drugiego końca miasta. Bilety na podróż kosztują więcej niż całodzienny koszt posiłków dla takiej osoby. To jest bardzo dużo, gdy sześć złotych człowiek musi zapłacić, żeby się tylko stawić w urzędzie. Przy podróży w obie strony dwoma autobusami, tej jest już koszt 12 złotych.

KIEDY WPROWADZENIE ULG?

Projekt uchwały trafił do biura Rady Miejskiej, jednak na jego rozpatrzenie jeszcze trzeba będzie poczekać. Najpierw trzeba ustalić koszty wprowadzenia ulgi. Informacji o pieniądzach, jakie miasto ma przygotować na ten cel, można spodziewać się za dwa tygodnie.


- Projekt nie będzie rozpatrywany na najbliższej sesji Rady Miejskiej, która odbędzie się we wtorek (26 marca), ponieważ został on przekazany do Kancelarii Prezydenta w celu policzenia kosztów wprowadzenia takowej uchwały. Miasto będzie musiało za każdą osobę upoważnioną do ulgi przekazać pieniądze do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji Miejskiej. Termin wprowadzenia uchwały proponowany przez wnioskodawców jest wyznaczony dopiero na czerwiec, więc jeszcze mamy czas. Rozpatrzenia wniosku możemy spodziewać się kolejnej sesji - mówi Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej.

Aktualnie z ulg na bezpłatne przejazdy komunikacją miejską w Radomiu mogą korzystać, m.in.: dzieci do lat czterech, osoby po 70. roku życia, niewidomi, radni Rady Miejskiej w Radomiu czy umundurowani funkcjonariusze Policji, żołnierze Żandarmerii Wojskowej, funkcjonariusze Straży Miejskiej  oraz honorowi dawcy krwi.


Podziel się
Oceń

Reklama