
- Uczelnia musi wprowadzić w życie plan naprawy finansów. Jeśli tego nie wykona, ministerstwo ma prawo zawiesić działanie organów kolegialnych i wprowadzić rektora pełniącego obowiązki, który będzie jednoosobowo wydawał decyzje. Gdyby zły stan finansowy nadal się pogłębiał i zadłużenie by rosło, wówczas minister ma prawo wprowadzić taką osobę. Obecnie nie dostaliśmy żadnej informacji o takiej decyzji i też się jej nie obawiamy – mówi rektor.
Co na to ministerstwo? Czekamy na odpowiedź na nasze pytania.
Zbigniew Łukasik podkreśla, że ma w planach decyzje, które ustabilizują sytuację finansową uczelni. Jak się dowiedzieliśmy, jednym z pomysłów jest sprzedaż terenów należących do politechniki.
Na stronie Politechniki Radomskiej widnieje ogłoszenie o przetargu na sprzedaż czterech niezabudowanych działek:
1) przy ul. Pułaskiego o powierzchni 7.923 m. kw. Cena wywoławcza wynosi 2.138.700 zł.
Ostateczne decyzje - czy działki zostaną jeszcze raz wystawione do przetargu oraz za jaką cenę - zostaną podjęte w trakcie spotkania senatu 27 września (taką informację podaje rektor, my nieoficjalnie zostaliśmy poinformowani, że nastąpi to 20 września).
Jak już pisaliśmy, Politechnika Radomska ratuje swoją sytuację finansową również poprzez zwolnienia pracowników. Łukasik potwierdził, że co miesiąc pracownicy naukowi jak i administracyjni dostają wypowiedzenia. W ten sposób pracę straci ponad sto osób. Kolejnym krokiem jest korzystanie z dotacji i różnorodnych konkursów dzięki, którym politechnika, już niedługo uniwersytet, dostanie nowy zastrzyk finansów.














