
Finał turnieju rozgrywanego w Krapkowicach był identyczny jak przed rokiem. Dla radomskiej pary niestety wynik również był taki sam. Ponownie górą byli Łukasz i Sebastian Kaczmarkowie. Mecz zakończył się wynikiem 2:0, chociaż oba sety miały wyrównany przebieg. - Na pewno chłopcy bardzo chcieli zrewanżować się za ubiegłoroczny finał. Niestety nie udało się, może zabrakło trochę szczęścia. Mecz stał na wyrównanym poziomie. Ze srebrnego medalu cieszymy się przeogromnie i mamy nadzieję, że będzie coraz lepiej - mówi Mirosław Malec, trener siatkarzy plażowych w RCS Czarnych Radom. Łukasz i Sebastian Kaczmarkowie to zdecydowana czołówka jeśli chodzi o rozgrywki młodzieżowe w naszym kraju. - W tym roku sięgnęli po raz trzeci po tytuł mistrzów Polski juniorów. Pierwszy raz zdobywali go będąc jeszcze w wieku kadeta - podkreśla Malec. Parę Michał Bryl / Kacper Kujawiak czeka teraz wyjazd na mistrzostwa Europy do lat 20, które odbędą się na Litwie.
Czwarte miejsce zajął duet Bartłomiej Malec / Adam Manios (RCS Czarni / LUKS Dobroń). - Jako jedyni urwali seta Kaczmarkom. W decydującej partii mistrzowie Polski uciekli jednak na trzy punkty i ciężko było odrobić straty - mówi szkoleniowiec dodając, że poziom turnieju był bardzo wysoki. - Właściwie każda para z pierwszej ósemki mogła zdobyć medal.
Na pozycjach 13-16 uplasował się inny duet radomskiego klubu - Rafał Faryna / Piotr Filipowicz. - Trafili na trudnych przeciwników, a o ich przegranej zdecydowały niuanse. Tak to już jest w sporcie - podkreśla Mirosław Malec.
Jest szansa, że RCS Czarni zwyciężą w ogólnej klasyfikacji klubowej w rozgrywkach młodzieżowych w tym sezonie.
W najbliższą niedzielę odbędą się finały mistrzostw Polski młodziczek, gdzie szanse na medale mają dwa radomskie duety - Aleksandra Bator / Weronika Brzuza oraz Anna Pawłowska / Paulina Niedźwiecka. - W turniejach półfinałowych dziewczyny zajęły dwa pierwsze miejsca i mają duże szanse na medal w finałach - kończy optymistycznie Mirosław Malec.














