
Fryze w decydującym pojedynku po trzysetowym meczu musiał uznać wyższość Tomasza Dudka. - Wynik mógłby być jeszcze bardziej korzystny, ale Konrad nie wytrzymał meczu kondycyjnie. Miał prawo być zmęczonym, ponieważ dwie godziny wcześniej stoczył pasjonujący i wyczerpujący ponad trzy i półgodzinny mecz z kolegą klubowym Aleksandrem Sadalem - wyjaśnia Jarosław Błaszczyk z RKT Return Radom. W trzecim secie Fryze przegrywał już 2:5 i 5:6, ale lepiej wytrzymał mecz psychicznie i rozstrzygnął spotkanie w tie-breaku.
Również w grze podwójnej radomianie mogli uzyskać jeszcze lepszy wynik, ale po dwóch tak wyczerpujących pojedynkach Fryze nie był już w stanie zagrać na swoim normalnym poziomie. Także Sadal odczuwał skutki półfinałowego spotkania. Kolejny radomski zawodnik, Antoni Pajestka przegrał w pierwszej rundzie. Trenerem zawodników jest Volodymyr Varenytsya.
Wyniki:
K.Fryze - wolny los
K.Fryze - Mateusz Skutella (KTC Masters Inowrocław) 6:1, 6:1
K.Fryze - Adam Kwiatkowski (UKS Okęcie W-wa) 6:0, 6:2
K.Fryze - Aleksander Sadal 6:1, 6:7, 7:6
Finał:
K.Fryze - Tomasz Dudek (TKKF Falenica W-wa) 0:6, 2:6
A.Sadal - wolny los
A.Sadal - Bartosz Piątkowski (UKS Okęcie W-wa) 6:1, 6:0
A.Sadal - Jakub Grzegorczyk/UKS Beskidy Ustroń/ 6:3, 6:1
A.Sadal - K.Fryze 1:6, 7:6, 6:7
Gra podwójna:
K.Fryze/A.Sadal - Antoni Pajestka/Kacper Sadal 6:0, 6:2
K.Fryze/A.Sadal - Juliusz Lesman/Dominik Śliwiński (PKT Pabianice) 6:1, 6:2
K.Fryze/A.Sadal - T.Dudek/J.Grzegorczyk 1:6, 6:1, 5:10














