W poniedziałek (3 czerwca) wieczorem radomscy strażacy wyłowili ciało 56-letniego mężczyzny z zalewu na Borkach. Policja i prokuratura ustalają okoliczności tragedii.
A.J./ fot. Czytelnik
03.06.2013 23:35
- Około godziny 21.30 nad zalewem stały trzy wozy straży pożarnej i dwa radiowozy policyjne. Mówiono, że oczekują na przyjazd pracowników prokuratury. Na brzegu stała łódź strażaków. Kiedy byłem na miejscu, na trawniku leżało ciało. Służby ratunkowe nie udzielały żadnych informacji - powiedział świadek zdarzenia, który chce być anonimowy.
Informację o tragicznym zdarzeniu potwierdza policja. - Strażacy wyłowili z akwenu ciało człowieka. Denat to 56-letni mężczyzna - informuje Justyna Leszczyńska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Policja i prokuratura ustalają okoliczności tej tragedii.